Wyrzucił 4‑latkę z pędzącego pociągu - kłócił się o miejsce
Dramatyczny obrót przybrała sprzeczka o miejsce siedzące w indyjskim pociągu, kiedy rozwścieczony nastolatek wyrzucił czteroletnią córkę współpasażerów z pędzącego składu. Dziewczynka w stanie ciężkim trafiła do szpitala - pisze na swojej stronie internetowej indyjski dziennik "Daily News and Analysis".
Do zdarzenia doszło między stacjami położonymi na przedmieściach Bombaju. Czterolatka jechała pociągiem z całą rodziną, kiedy podszedł do nich młody współpasażer z pretensjami, że zajęli wszystkie miejsca. Jak ustalono później, był to 19-letni pracownik budowlany.
Ojciec dziewczynki, która w momencie zdarzenia siedziała mu na kolanach, nawet nie zdążył się wytłumaczyć, kiedy wściekły nastolatek chwycił czterolatkę, podbiegł z nią do drzwi wagonu i wyrzucił z jadącego pociągu. Ktoś z rodziny natychmiast chwycił za hamulec awaryjny, natomiast wzburzeni całym wydarzeniem pasażerowie rzucili się z pięściami na 19-latka.
Zakrwawioną i nieprzytomną czterolatkę niezwłocznie przewieziono do szpitala. Lekarze określają jej stan jako ciężki, choć stabilny. Sprawca całego zdarzenia został dotkliwie pobity przez rodzinę dziewczynki i współpasażerów, zanim oddano go w ręce policji. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa - pisze "Daily News and Analysis".