"On grzeszy pychą, tupetem i niedyplomatycznymi manierami"
"Radosław Sikorski, działając w imieniu Donalda Tuska, grzeszy pychą, tupetem, pretensjonalnością i niedyplomatycznymi manierami" - napisał Jarosław Kaczyński na swoim blogu na salon24.pl. Dodał, że Leszek Miller jako premier i - w mniejszym stopniu - Włodzimierz Cimoszewicz jako jego minister spraw zagranicznych, grzeszyli "nieustannym udowadnianiem lojalności, gorliwością neofity i zbytnim konformizmem".
"W perspektywie wizyty Baracka Obamy w Polsce widać wyraźnie, że obecna ekipa władzy nie ma dobrych stosunków z USA, bo mieć nie chce albo nie umie. A nie umie dlatego, że generalnie wielu rzeczy nie potrafi, nie rozumie, nie docenia. Polityka zagraniczna jest wszak tylko wypadkową całej polityki. I jest – jak mawiał Stefan Kisielewski – rezultatem. A raczej rezultacikiem, patrząc na osiągnięcia obecnego rządu" - kończy Jarosław Kaczyński.