Wyruszył na tratwie śladami dziadka
Olav Heyerdahl, wnuk słynnego Thora
Heyerdahla, wyruszył ze stolicy Peru w rejs tratwą z
balsy, mający być powtórka przeprawy jego dziadka w 1947 r. przez
Ocean Spokojny na tratwie Kon Tiki.
Olavowi Heyerdahlowi towarzyszy w wyprawie trzech Norwegów, Szwed i Peruwiańczyk. Dystans ok. 6000 km, dzielący ich od Tahiti, chcą pokonać w czasie nie dłuższym niż 100 dni. Jedynym źródłem napędu ich tratwy, którą nazwali Tangaroa, jest wiatr i zimny Prąd Humboldta (zwany też Prądem Peruwiańskim).
"Tangaroa" ma 18 metrów długości; jest repliką tratw Inków, wykonaną z 11 wielkich pni balsy bez użycia gwoździ.
Thor Heyerdahl wyruszył z pięcioma towarzyszami na tratwie Kon Tiki przed 59 laty, także 28 kwietnia i także z Limy. Po 101 dniach dotarł do polinezyjskiego atolu Raroia. Swym rejsem chciał udowodnić, że na Polinezję ludzie dotarli z zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej. Wśród naukowców teza ta nie jest jednak popularna.