Wyroki dla oskarżonych w aferze łapówkarskiej ws. praw jazdy
Na kary od sześciu miesięcy do dwóch lat
pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywny od kilkunastu tys. do
ponad 100 tys. zł skazał Sąd Rejonowy w Jarosławiu (Podkarpackie)
12 osób zamieszanych w aferę łapówkarską w Wojewódzkim Ośrodku
Ruchu Drogowego w Przemyślu - poinformowała rzecznik prasowy
przemyskiego sądu okręgowego Lucyna Oleszek.
W gronie oskarżonych znaleźli się m. in. były wicedyrektor przemyskiego WORD, egzaminatorzy i instruktorzy nauki jazdy, a także osoby, które zdobyły ten dokument za łapówkę. Jak wykazał przewód sądowy, wystarczyło dać 500 zł łapówki, aby bez egzaminu uzyskać prawo jazdy.
W kręgach kursantów przemyski WORD szybko zyskał niechlubną sławę. Do ośrodka zgłaszali się także mieszkańcy różnych miejscowości na Podkarpaciu, którym wcześniej nie udało się zdać egzaminu. W załatwianiu "lewego prawka" pośredniczyli właściciele kilku szkół nauki jazdy.
Łącznie kilkadziesiąt osób kupiło dokument za łapówki. Część tych spraw sąd wyłączył do odrębnego postępowania. Nieuczciwy proceder trwał przez trzy lata. W sprawie tej przesłuchano ponad 160 świadków. W rezultacie dwunastu oskarżonym postawiono zarzuty wręczania i przyjmowania łapówek, a niektórym także poświadczenia nieprawdy.
Zawieszając wykonanie orzeczonych kar, sąd uznał, że wysokie grzywny będą bardziej dotkliwe niż pobyt w więzieniu. Wyrok nie jest prawomocny.