Uniewinnieni żołnierze
Adwokaci oskarżonych argumentowali, że to państwo powinno brać odpowiedzialność za żołnierzy, których wysyła na wojnę i udzielać im pomocy prawnej w razie popełnionego błędu - bo właśnie za błąd, a nie za zbrodnię wojenną uznają oni wydarzenia z Nangar Khel.
Szeregowcy oskarżeni ws. Nangar Khel wykonywali rozkazy, nie mieli świadomości, że są bezprawne, nie mieli zamiaru popełnienia zbrodni wojennej - mówili w sądzie ich obrońcy, wnosząc o uniewinnienie. Twierdzili również, że jedną z przyczyn tragedii były wady broni i pocisków.