Wyrok TSUE ws. Polski. Sąd Najwyższy wyznaczył termin pierwszej rozprawy

Sąd Najwyższy zaczyna rozpatrywanie pierwszej ze spraw, których dotyczy listopadowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. Pierwsze posiedzenie Izby Pracy i Ubezpieczeń społecznych odbędzie się 5 grudnia.

Wyrok TSUE ws. Polski. Sąd Najwyższy wyznaczył termin pierwszej rozprawy
Źródło zdjęć: © East News | GERARD/REPORTER
Piotr Białczyk

29.11.2019 | aktual.: 29.11.2019 16:01

Przypomnijmy: 19 listopada unijny trybunał wydał wyrok ws. nowej Krajowej Rady Sądownictwa oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. TSUE badało te instytucje pod kątem zgodności z prawem unijnym. Zgodnie z orzeczeniem to Sąd Najwyższy ma rozpatrywać niezależność nowo powołanej izby.

Pierwsze posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 5 grudnia. "Więcej informacji, w tym czy ogłoszenie orzeczenia będzie publiczne i o której godzinie, w przyszłym tygodniu" - przekazał na Twitterze Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego Sądu Najwyższego.

Wiadomo, że skład orzekający w pierwszej takiej sprawie będzie składał się z 3 osób. Przewodniczącym będzie sędzia Piotr Prusinowski, sędzią sprawozdawcą będzie Bohdan Bieniek. Dołączy do nich także sędzia Dawid Miąsik.

Tuż po ogłoszeniu wyroku przez unijny Trybunał, I prezes Sądu Najwyższego zorganizowała konferencję prasową. - TSUE przyznał, że to, co mówiliśmy od lat, że zmiany legislacyjne, wprowadzane ekspresowo bez debaty, bez poszanowania demokratycznego systemu stanowienia praw, doprowadziły do tego, że polskie sądownictwo stało się upolitycznione. Tak nie może być w demokratycznym państwie - mówiła w połowie listopada prof. Małgorzata Gersdorf.

Prawniczka zapewniała wtedy, że sąd pod jej kierownictwem wyda stosowne orzeczenia bez zbędnej zwłoki. - To jednak wymaga czasu, to nie będzie się działo z dnia na dzień - dodała.

Wyrok TSUE komentował także minister sprawiedliowości. - To wielka porażka nadzwyczajnej kasty, tych wszystkich, którzy wierzyli, że ten wyrok sprawi, że Krajowa Rada Sądownictwa i nowe izby Sądu Najwyższego zostaną uznane za nieważne, nielegalne w świetle prawa europejskiego - przyznał po werdykcie Zbigniew Ziobro. Polityk Solidarnej Polski dodał, że TSUE orzekł to, czego on się spodziewał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (206)