"Wyrok skazujący za pobicie Przemyka to wyraz sprawiedliwości"
Profesor Andrzej Paczkowski powiedział, że wyrok skazujący za pobicie Grzegorza Przemyka jest wyrazem sprawiedliwości. Według historyka, decyzja sądu w sprawie Ireneusza K. nie będzie mieć jednak wpływu na podobne sprawy toczące się w Polsce.
27.05.2008 | aktual.: 27.05.2008 16:07
Profesor jest zdania, że dobrze się stało, iż osoba odpowiedzialna za śmiertelne pobicie Przemyka została wreszcie osądzona. Według jego opinii nie ważne, czy Ireneusz K. wykonywał rozkaz, czy działał z własnej inicjatywy.
Profesor Paczkowski wyraził wątpliwość, że sądy badające sprawy zabójstw politycznych w czasach PRL, nie będą sugerować się dzisiejszym werdyktem i w związku z tym każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie.
Ireneusz K., jeden z byłych milicjantów oskarżonych o śmiertelne pobicie Grzegorza Przemyka 12 maja 1983 roku, został uznany za winnego zarzucanego mu czynu. Sąd Okręgowy w Warszawie wymierzył mu wyrok 8 lat więzienia, na mocy amnestii zmniejszony do 4 lat więzienia.