"Wypowiedź Giertycha była niegodziwa"

Stwierdzenie Romana Giertycha (LPR), że premier Marek Belka dopuścił się zdrady akceptując projekt unijnej konstytucji, było jednym z najbardziej niegodziwych, jakie padły z sejmowej trybuny - uważa rzecznik SLD Jerzy Wenderlich, który złożył do sejmowej komisji etyki wniosek w tej sprawie.

Według Wenderlicha, Giertych, zabierając w czwartek w Sejmie głos po expose Belki, "posunął się do oskarżeń o rzecz najcięższą - zdradę kraju". "Celów politycznych nie godzi się osiągać za wszelką cenę, nie bacząc na przyzwoitość, łamiąc zasady etyki poselskiej" - uważa rzecznik SLD.

W czwartek po expose premiera Giertych złożył w Sejmie wniosek o przerwanie posiedzenia do godziny 24 w piątek. Przyjęcie tego wniosku oznaczałoby, że Sejm nie zdążyłby w wymaganym konstytucyjnym terminie podjąć decyzji w sprawie wotum zaufania dla rządu Marka Belki.

Giertych powiedział, że premier Belka przedstawił expose bardzo podobne do tego, które zaprezentował w Sejmie miesiąc temu, gdy nie uzyskał wotum zaufania dla rządu. Izba wysłuchała miesiąc temu, nie ma potrzeby ponownego rozważania tej sprawy - oświadczył.

Dodał, że jedyną nową informacją, jaką w czwartek otrzymał Sejm, jest "informacja o zdradzie, której pan premier Belka dopuścił się w Brukseli, gdzie podpisał konstytucję europejską". Gdy Gołota zszedł z ringu, uciekł, to nie mówił, że wygrał. Niech pan nie opowiada, że pan wygrał - zwrócił się Giertych do premiera. Posłowie odrzucili wniosek lidera LPR.

We wniosku do komisji etyki Wenderlich podkreślił, że "rozmaicie możemy oceniać zaakceptowany w Brukseli projekt konstytucji europejskiej". "Są osoby, które twierdzą, że wypracowany kompromis w tej sprawie jest dobry dla Polski. Są osoby, które mają zgoła odmienny pogląd. Największe jednak rozbieżności nie mogą być usprawiedliwieniem dla odbierania premierowi polskiego rządu czci i honoru - napisał Wenderlich. - Oskarżanie prof. Marka Belki o zdradę swojego kraju to zniewaga nie tylko premiera, ale i wszystkich rządów, począwszy od 1989 roku, które wiele wniosły, aby spełnić mogły się europejskie aspiracje Polski i Polaków" - napisał Wenderlich.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ukraina. Eksplozje przy granicy z Białorusią. Nie żyje pięć osób
Ukraina. Eksplozje przy granicy z Białorusią. Nie żyje pięć osób
Mówił o zamachu stanu. W poniedziałek dalsze przesłuchania Hołowni
Mówił o zamachu stanu. W poniedziałek dalsze przesłuchania Hołowni
Maduro szuka wsparcia militarnego. Prosi Rosję, Chiny i Iran
Maduro szuka wsparcia militarnego. Prosi Rosję, Chiny i Iran
Trump odrzuca prośbę Orbana. "Ale jest moim przyjacielem"
Trump odrzuca prośbę Orbana. "Ale jest moim przyjacielem"
Tajny raport USA: Izrael mógł setki razy złamać prawa człowieka
Tajny raport USA: Izrael mógł setki razy złamać prawa człowieka
RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność
RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność
Zmarła Elżbieta Penderecka, żona słynnego kompozytora
Zmarła Elżbieta Penderecka, żona słynnego kompozytora
Trump o testach nuklearnych. "Wkrótce się przekonacie"
Trump o testach nuklearnych. "Wkrótce się przekonacie"
Niewybuch przy cmentarzu we Wrocławiu. Wezwano saperów
Niewybuch przy cmentarzu we Wrocławiu. Wezwano saperów
Przebudowa Białego Domu. Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Przebudowa Białego Domu. Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
WSJ: Hezbollah odbudowuje arsenał. Presja na Bejrut rośnie
WSJ: Hezbollah odbudowuje arsenał. Presja na Bejrut rośnie