Jak poinformował rzecznik koncernu Dariusz Wyborski, około godziny 5 rano, w okolicach szybu Rudna Główna, na oddziale G-7 doszło do oberwania płyty skalnej w okolicach chodnika transportowego.
Bryłą piaskowca śmiertelnie trafiony został 40-letnik górnik, operator samojezdnego wozu zawałowego. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon w wyniku urazu głowy i klatki piersiowej - powiedział Wyborski.
Andrzej O. od 16 lat pracował w KGHM. Osierocił żonę i troje dzieci.
Okoliczności tragedii bada powypadkowa komisja złożona ze specjalistów z kopalni Rudna i Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu. (mag)