Wypadek pod Tomaszowem. S8 zasypały truskawki

Groźny wypadek na drodze S8 w pobliżu węzła Jakubów pod Tomaszowem Mazowieckim (woj. łódzkie).

Do zdarzenia doszło we wtorek 8 czerwca, jednak służby dopiero w środę poinformowały o zdarzeniu. Pierwsze zgłoszenie w sprawie wypadku na S8 wpłynęło do stanowiska kierowania w Tomaszowie Mazowieckim około godziny 16.

W okolice węzła Jakubów wysłano policję, straż pożarną, a także ratowników pogotowia medycznego. Po dotarciu na S8 patrol policji potwierdził, że na 359. kilometrze drogi S8 w kierunku na Wrocław doszło do zdarzenia z udziałem busa.

Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierowca busa stracił panowanie nad kierownicą w wyniku wybuchu jednej z opon pojazdu. Pojazd dachował i całkowicie zablokował przejazd drogą S8 w kierunku Wrocławia.

Busem podróżowały dwie osoby. Jak informują służby, na szczęście nic im się nie stało i o własnych siłach opuściły pojazd przed przyjazdem służb. Niestety bus, którym podróżowały, uległ całkowitemu zniszczeniu. Z pojazdu wylały się płyny eksploatacyjne, a na drogę wysypały się przewożone w busie truskawki.

W związku z wypadkiem oraz koniecznością uprzątnięcia nawierzchni droga S8 pod Tomaszowem Mazowieckim przez kilka godzin była nieprzejezdna. Policja początkowo wyznaczyła objazd drogą serwisową od węzła Jakubów do węzła Tomaszów Północ. Po kilku godzinach udało się przywrócić ruch jednym pasem S8.

Źródło: tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl