Wypadek na trasie Tour de Pologne. Cztery osoby są ranne
Dramatyczny wypadek na trasie Tour de Pologne w Bielsku-Białej. W ostatniej fazie etapu, już w pobliżu mety doszło do dramatycznego wypadku. Motocykl obsługi wypadł z drogi i wjechał w kibiców. Cztery osoby są ranne.
Do wypadku w Bielsku-Białej doszło ok. 4 km przed metą, na rondzie u zbiegu ulic Kolistej i Gościnnej. Motocykl z obsługi medialnej wyścigu wypadł z drogi. Według wstępnych informacji kierowca zahaczył o znak drogowy i uderzył w grupę widzów.
Ranne zostały cztery osoby. To prowadzący motocykl i jadący razem z nim kamerzysta oraz dwoje nieletnich widzów. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale dokładne obrażenia nie są jeszcze znane.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Na miejscu szybko pojawiło się pięć karetek pogotowia i policja, która wyjąsnia obecnie przyczyny tego groźnie wyglądającego wypadku.
- Wśród zawodników powstało zamieszanie, konsternacja. Przejęli się tym, no ale później widzieliśmy piękną walkę. Liczyliśmy na Michała Kwiatkowskiego, ale nie dał rady - odniósł się do wypadku na trasie dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Do wypadku w Bielsku-Białej, ok. 4 km przed metą, odniósł się również lider wyścigu Słoweniec Matej Mohoric.
- Chcieliśmy przerwać etap, ponieważ doszło na rondzie do wypadku motocyklisty, który uderzył w kibiców. Nie wyglądało to dobrze. Mam nadzieję, że wszyscy są cali - powiedział Mohoric.
Źródło: bielskie.info, PAP