Wypadek na Syberii. Czołg spadł z rozpędzonej ciężarówki w środku miasta
W Omsku, drugim co do wielkości mieście na Syberii, doszło do nietypowego wypadku. Ciężarówka rosyjskiej armii, transportująca czołg, straciła swój cenny ładunek.
Pancerny pojazd był przewożony do swojego macierzystego oddziału. Jak przekazała policja, czołg T-72B spadł z lawety na zakręcie w środku miasta. W wyniku wypadku nikt nie ucierpiał. Zdaniem funkcjonariuszy przyczyną była zbyt duża prędkość ciężarówki.
Jak podał serwis internetowy "The Moscow Times", kierowcy grozi mandat w wysokości 500 rubli (ok. 42 zł), a pracownik, który nadzorował umocowanie, może zostać ukarany grzywną do 20 tys. rubli (ok. 1,7 tys. zł).
Kłopotliwe okazało się usunięcie czołgu z pobocza. Początkowo usiłowano przesunąć 46-tonowego kolosa przy pomocy traktora, ale próby spełzły na niczym. Dopiero ciężki dźwig odwrócił pojazd z powrotem na gąsienice.