Wypadek F-16 w Radomiu. Koledzy wspominają jego słowa
Major Maciej Krakowian, pilot F-16, zginął w wypadku podczas przygotowań do Air Show w Radomiu. Żegnają go lotnicy z całej Polski, członkowie aeroklubu z Nowego Targu przypominają jego słowa wypowiedziane przez radio podczas jednego z pokazów. - Ogarnęła nas fala ciepła - napisali lotnicy na swoim fanpage'u.
Cała Polska jest wstrząśnięta tragiczną śmiercią majora Macieja Krakowiana, pilota F-16 z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny. Wypadek, który miał miejsce podczas przygotowań do pokazów lotniczych Air Show w Radomiu, szczególnie dotknął społeczność lotniczą.
Członkowie aeroklubu z Nowego Targu opublikowali poruszające pożegnanie na Facebooku, przytaczając słowa majora Krakowiana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kula ognia na płycie lotniska. Moment katastrofy F-16 w Radomiu
"Wlatując w strefę pokazu, powiedział przez radio: 'hucy, ale kochom'. Ogarnęła nas fala ciepła, bo to dla niego wymyśliliśmy to hasło. Dla efa i Slaba. Huceliście nam w głowach, a dziś robicie to w naszych sercach. Łączymy się w bólu z całym Zespołem i rodziną. Majorze, blue sky" - wspomina nowotarski aeroklub jedną z imprez z udziałem mjr. Krakowiana.
Z pilotem żegnają się także lotnicy z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego im. ppłk pil. Jana Zumbacha. "A jeśli z nas ktoś legnie wśród szaleńczych jazd, czerwieńszy będzie kwadrat, nasz lotniczy znak". Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy tragiczną wiadomość, że podczas lotu treningowego rozbił się samolot F-16 'Jastrząb' z zespołu F-16 Tiger Demo Team. Do katastrofy doszło około godz. 19:30 na terenie lotniska Radom podczas przygotowań do pokazów lotniczych Air Show Radom 2025. W katastrofie zginął pilot. To niezwykle trudna i smutna chwila. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie, bliskim i całej społeczności lotniczej. Cześć Jego pamięci!" - napisano.
Tragedia podczas próby przed AirShow w Radomiu
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, 28 sierpnia, wieczorem. Pilot F-16 podczas wykonywania skomplikowanego manewru rozbił się na pasie startowym. Nie zdążył się katapultować. Wstępnie jako przyczynę wskazuje się przeciągnięcie na niskiej wysokości, jednak dokładne przyczyny i okoliczności wykaże śledztwo.