Dwa auta zderzyły się z pociągiem

Do groźnego zderzenia dwóch aut z pociągiem towarowym doszło we wsi Mirków pod Wrocławiem. Ranne zostały cztery osoby. Według nieoficjalnych informacji kierowca jednego z aut miał "pomylić biegi" i uderzył w poprzedzający pojazd, wpychając go na tory.

Wypadek na przejeździe kolejowym w podwrocławskim Mirkowie
Wypadek na przejeździe kolejowym w podwrocławskim Mirkowie
Źródło zdjęć: © Facebook
oprac. MSE

Ze wstępnych ustaleń służb ratowniczych oraz policji wynika, że jeden z kierowców nie zachował ostrożności przed przejazdem kolejowym i z dużą siłą uderzył w auto stojące przed nim, wpychając je na tory. Auto sprawcy też wpadło na zamknięty przejazd. W ten sposób tuż przed nadjeżdżającym pociągiem, na torach pojawiły się dwa auta.

Kierowcom nie udało się uniknąć zderzenia. Lokomotywa towarowego składu zmiażdżyła auta i zepchnęła na okoliczny nasyp przy torach.

Auta zostały zepchnięte na kolejowy nasyp
Auta zostały zepchnięte na kolejowy nasyp© Facebook

Nieszczęśliwa pomyłka?

Z informacji umieszczonych na oficjalnym fanpejdżu wsi Mirków na Facebook'u wynika, że okoliczności wypadku były jednak zupełnie inne.

"Kierowca jednego z aut osobowych pomylił ustawienia w automatycznej skrzyni biegów. Zamiast do tyłu, auto ruszyło do przodu i w ten sposób doszło do bardzo groźnego wypadku" - czytamy we wpisie.

Ranne w tym wypadku zostały 4 osoby. Trzy z nich trafiły do szpitala, jednej udzielono pomocy na miejscu wypadku.

Źródło: Gazeta Wrocławska/WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)