Wypadek cysterny - zarzut dla kierowcy
Najprawdopodobniej zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym postawi policja kierowcy cysterny, która na drodze krajowej nr 7 koło Elbląga (Warmińsko-mazurskie) przewróciła się na dwa samochody osobowe, powodując pożar.
12.08.2005 16:25
W wypadku zginęła pasażerka jednego aut osobowych, a kierowca cysterny został ranny; wciąż pozostaje on w szpitalu.
Policja czeka na opinie biegłych. Jednak teraz już wstępnie można powiedzieć, że zarzut zostanie postawiony kierowcy cysterny - powiedziała Ewa Ziółkowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Do wypadku doszło najprawdopodobniej, w wyniku gwałtownego hamowania kierowcy cysterny przewożącej paliwo. Chciał on w ten sposób uniknąć kolizji z jadącym przed nim samochodem osobowym.
W wyniku manewru cysterna stanęła w poprzek drogi, a następnie przewróciła się na dwa samochody osobowe. Wybuchł pożar, który objął wszystkie trzy pojazdy.
Paliwo z cysterny, które wylało się do przydrożnego rowu melioracyjnego, również płonęło. Akcja gaśnicza, uprzątnięcie spalonych wraków aut oraz jezdni zajęło strażakom 7 godzin.
Wypadek spowodował paraliż na trasie z Warszawy do Gdańska. Mimo zorganizowania objazdów, na drodze utworzyły się wielokilometrowe korki. Ruch był znacznie utrudniony także na bocznych drogach, którymi kierowcy próbowali ominąć okolice wypadku.