Trwa ładowanie...

Wyniki wyborów 2019. Adam Lipiński: musiałem ryknąć jak stary żubr

- Premier Mateusz Morawiecki pozostanie na swoim stanowisku - powiedział podczas wywiadu Adam Lipiński. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości w zabawnym sposób zapewnił, że łódź Zjednoczonej Prawicy "płynie w odpowiednim kierunku, z odpowiednią szybkością".

Wyniki wyborów 2019. Adam Lipiński: musiałem ryknąć jak stary żubrŹródło: East News, fot: ADAM JANKOWSKI/REPORTER
d4n9rr9
d4n9rr9

Przypomnijmy: Lipiński w zeszłym tygodniu komentował zamieszanie z formowaniem nowego rządu. Po wypowiedziach Patryka Jakiego oraz doniesieniach związanych z kolejnymi żądaniami Zbigniewa Ziobry, wiceprezes PiS zareagował w mocny sposób. - Nie radzę nikomu rozchybotać łodzi jaką jest Zjednoczona Prawica. Ci, którzy ją rozchyboczą pierwsi z niej wypadają. Adresuję to do wszystkich gorących głów, które coś kombinują na boku - przyznał polityk w "Super Expressie".

W rozmowie z Polsat News ponowił swoje słowa o "łodzi Zjednoczonej Prawicy". - Ona płynie w odpowiednim kierunku, z odpowiednią szybkością (...) Ja musiałem ryknąć jak stary żubr w pewnym momencie, ale już wszyscy się z tym pogodzili. Decyzję podjęło kierownictwo partii - w ten sposób Lipiński potwierdził pozostanie Mateusza Morawieckiego na stanowisku premiera.

Lipiński nie wycofał się jednak z pouczającego tonu wobec koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości. - Trwają obecnie rozmowy z naszymi koalicjantami, oni faktycznie zwiększyli stan posiadania. Jednak to my mamy 200 posłów i my stanowimy główną siłę polityczną. Naszym koalicjantom (Porozumienie J. Gowina oraz Solidarna Polska Z. Ziobry - przyp. red.) radzę przyjąć zasadę proporcji - dodał wiceprezes PiS.

Bogdan Zdrojewski o funkcji marszałka Senatu dla opozycji

Wybory prezydenckie 2020. "Lubię Kidawę-Błońską"

Podczas rozmowy w Polsat News Adam Lipiński był pytany o przyszłoroczne wybory prezydenckie. - Przegrana Andrzeja Dudy utrudni rządy PiS, ale uważam że i tak je wygra - stwierdził polityk PiS.

d4n9rr9

Najpoważniejszym rywalem opozycji, według wiceprezesa PiS, będzie zdecydowanie Donald Tusk, a nie Małgorzata Kidawa-Błońska. - On ma duży potencjał, z całym szacunkiem do pani wicemarszałek, którą nawet jakoś lubię. Ale żeby zostać prezydentem, trzeba mieć: doświadczenie, determinacje, otoczenie. Ja nie wiem, czy ona to ma - przyznał Lipiński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Polsat News

d4n9rr9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4n9rr9
Więcej tematów