PolskaWyniki eksperymentu ws. Igora Stachowiaka. Pokazali świadkom nagrania

Wyniki eksperymentu ws. Igora Stachowiaka. Pokazali świadkom nagrania

Świadkowie oraz ojciec Igora Stachowiaka poznali wyniki eksperymentu procesowego, który przeprowadzono w ubiegłym roku w komisariacie we Wrocławiu. To tam w maju 2016 roku zmarł 25-latek, rażony wcześniej policyjnym paralizatorem.

Wyniki eksperymentu ws. Igora Stachowiaka. Pokazali świadkom nagrania
Źródło zdjęć: © East News | East News
Arkadiusz Jastrzębski

27.11.2017 | aktual.: 25.03.2022 13:06

Śledczy przedstawili protokół i zapis eksperymentu w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. W komunikacie prokuratura potwierdza tylko ten fakt, nie informując o szczegółach. Wyjaśniono tylko, że wyniki działań przeprowadzono na wniosek rodziny Stachowiaka. Wcześniej śledczy podawali, że eksperyment miał polegać m.in. na nagraniu filmów w miejscach, których nie obejmuje monitoring wrocławskiego komisariatu.

Szczegółów zaprezentowanych materiałów, ze względu na konieczność dochowania tajemnicy śledztwa nie mógł komentować też Maciej Stachowiak, ojciec zmarłego 25-latka.

- Posuwamy się do przodu - powiedział dziennikarzom w Poznaniu. Dodał, że czeka teraz na kolejne działania prokuratury.

Jego zdaniem eksperyment w dużej mierze potwierdził wcześniejsze wnioski śledczych. - Zupełnie inny jest odbiór tam, na komisariacie, w miejscu gdzie został mój syn zamordowany, a inaczej się to ogląda na komputerze - mówił Stachowiak, zaznaczając, że sprawa śmierci syna jest dla niego "bardzo ciężka".

Igor Stachowiak został zatrzymany w połowie maja ubiegłego roku na wrocławskim rynku, bo miał być podobny do innego, poszukiwanego mężczyzny. Na komisariacie był przez funkcjonariuszy rażony paralizatorem, a jako przyczynę śmierci wskazano ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową.

wrocławeksperymentpolicja
Zobacz także
Komentarze (77)