Wynarodowić Polaków. Dla ich własnego dobra?
- Pomoc mniejszościom narodowym, to główny motyw, dla którego podpisałam tę ustawę. Tak, by wszyscy mogli być pełnowartościowymi, szanowanymi obywatelami, by mogli w pełni zintegrować się z Litwą, by umieli i znali nasz drogi język - powiedziała prezydent Dalia Grybauskaite podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami w Poniewieżu, poinformował portal DELFI.
30.03.2011 16:30
Zlikwidują połowę polskich szkół. To katastrofa - czytaj więcej.
W ten sposób, mimo wcześniejszych publicznych zapewnień o ochronie praw mniejszości narodowych, dzisiaj podpisana została ustawa, która nie tylko wprowadzi w szkołach polskich na Wileńszczyźnie (bo takich tu najwięcej) obowiązek nauczania zagadnień związanych z historią i geografią Litwy po litewsku, ale pozwoli na całkowitą likwidację małych polskich szkół (przede wszystkim w rejonach wileńskim i solecznickim) - nie spełniających ustalonej przez Litewskie Ministerstwo Oświaty minimalnej ilości uczniów. Polska Macierz Szkolna na Litwie szacuje, że likwidacja grozi prawie połowie funkcjonujących szkół.
- Prezydent postąpiła słusznie. Żadnych ustępstw dla Polaków. Jeżeli mieszkasz na Litwie, to masz obowiązek znać język państwowy w 100% i tylko po zdaniu pisemnego i ustnego egzaminu z języka państwowego możesz dostać pracę na Litwie - kategorycznie stwierdza studentka Uniwersytetu Wileńskiego.
Takie opinie są wynikiem nagłośnionej ostatnio w mediach litewskich informacji o wynikach badań, zgodnie, z którymi jakby 43% wileńskich Polaków nie znało języka litewskiego.
- Mieszkam w rejonie wileńskim i nie znam ani jednego Polaka czy Rosjanina, który nie znałby języka litewskiego, wszyscy mogą bez problemu się porozumieć. Skończyłam przed dwoma laty polską szkołę, bez większych problemów miałam wynik 99% Większość moich kolegów również otrzymało tak wysoką punktację. Bzdurą są stwierdzenia, że Polacy nie znają języka litewskiego - komentuje Alina z Mejszagoły.
Podpisanie przez Dalię Grybauskaite ustawy z pewnością wpłynie niezmiernie pozytywnie na jej notowania i popularność na Litwie. Prowadzona od dłuższego już czasu nagonka medialna na Polaków z Wileńszczyzny, nasilona po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych, w których Blok Waldemara Tomaszewskiego odniósł niekwestionowane zwycięstwo w rejonach wileńskim i solecznickim, nastraja nacjonalistycznie i tak ksenofobiczne z natury społeczeństwo Litwy. Zawetowanie ustawy byłoby dla Grybauskaite zbyt dużym ryzykiem. Nawet, jeżeli stawia się na szali dobre stosunki i partnerstwo strategiczne z Polską.
Z podpisania przez prezydent ustawy oświatowej nie kryje zadowolenia Premier Kubilius, który wtórując Grybauskaite wielokrotnie podkreślał, że nigdzie na świecie Polacy nie mają tak dobrych warunków, jak na Litwie.
Z Wilna dla polonia.wp.pl
Michał Rudnicki