Wynalazek polskich naukowców wygrał w Brukseli
System monitorowania postępów leczenia udarów mózgu na podstawie analizy głosu stworzony przez polskich naukowców został uznany za najlepszy wynalazek spośród kilkuset prezentowanych na tegorocznej 58. Międzynarodowej Wystawie Wynalazków Brussels Innova.
Twórcy zwycięskiego systemu: mgr inż. Damian Krzesimowski, prof. Zygmunt Ciota i prof. Andrzej Napieralski - naukowcy z Katedry Mikroelektroniki i Technik Informatycznych Politechniki Łódzkiej, dostali nie tylko złoty medal z wyróżnieniem, ale także Grand Prix.
Obecnie obserwacja pacjenta po udarze mózgu wymaga wielodniowej hospitalizacji i systematycznego monitorowania stanu jego mózgu za pomocą kosztownej tomografii komputerowej. Opracowany w PŁ system umożliwia ocenę stanu zdrowia pacjenta w trakcie leczenia po udarze, na podstawie jego głosu. Okazuje się bowiem, że w trakcie udaru uszkodzone zostają ośrodki mózgu odpowiedzialne za generację dźwięków.
Wystarczy więc, by pacjent po udarze wypowiedział głoskę "a". Dźwięk ten zostaje zarejestrowany w postaci cyfrowej, a następnie poddany szczegółowej analizie przez program komputerowy, który stworzyli łódzcy naukowcy.
Wynik tej analizy informuje o stanie mózgu pacjenta. Codzienne powtarzanie badania jego mowy pozwala na ocenę postępów leczenia.
System został już - przy współpracy z prof. Andrzejem Klimkiem i dr Bożeną Adamkiewicz - przetestowany na kilkudziesięciu pacjentach i jest nadal sprawdzany w szpitalu im. M. Kopernika w Łodzi. Wyniki są obiecujące. - Naszym celem było stworzenie takiej metody diagnozowania, która byłaby tania i nie wymagała pobytu pacjenta w szpitalu - mówi prof. Andrzej Napieralski.
Metoda opracowana przez łódzkich naukowców będzie doskonalona, tak by diagnozowanie było możliwe za pomocą telefonów komórkowych. Wtedy pacjent po udarze mózgu mógłby sam sprawdzać stan swego zdrowia w domu, a zarejestrowane wyniki zdalnie przekazywać lekarzowi.
Możliwe, że nowa metoda, po udoskonaleniu, będzie wykorzystywana także w diagnostyce niektórych innych chorób neurologicznych oraz w badaniach prowadzonych przez logopedów.
Przeczytaj więcej w "Polska Dziennik Łódzki"