"Wymaga się od mnie deklaracji". Gawryluk wystartuje w wyborach?
- Dziś wymaga się ode mnie jasnej deklaracji "tak" lub "nie", podczas gdy ja nie jestem w stanie jej złożyć - tak Dorota Gawryluk odpowiedziała na pytanie o możliwy start w wyborach prezydenckich w 2025 roku. - Kto wie, co przyniesie przyszłość - powiedziała.
W rozmowie z portalem gazeta.pl dziennikarka Polsatu i prowadząca program "Lepsza Polska" Dorota Gawryluk została zapytana o plotki o jej ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich w przyszłym roku.
- Problem polega na tym, że dziś wymaga się ode mnie jasnej deklaracji "tak" lub "nie", podczas gdy ja nie jestem w stanie jej złożyć, zresztą nie tylko jeśli chodzi o tę kwestię co do moich planów - powiedziała Gawryluk. - Kto wie, co przyniesie przyszłość - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa kampania już się zaczęła. "PiS wytoczył działa i oddal salwy"
Prezenterka przekonuje, że medialne doniesienia traktowała w kategoriach żartu. - Natomiast prawdą jest, że wiele osób podeszło do sprawy jak najbardziej poważnie - podkreśliła.
Gawryluk stwierdziła także, że według niej "głowa państwa nie powinna być ani lewicowa, ani prawicowa, tylko reprezentować wszystkich obywateli".
Gawryluk wystartuje w wyborach?
Polityka Insight na początku roku podała, że prezenterka Polsatu Dorota Gawryluk może wystartować w wyborach prezydenckich. Dziennikarka tego nie potwierdziła, ani temu nie zaprzeczyła.
Według źródeł Wirtualnej Polski Gawryluk w dotychczasowych rozmowach unika jasnych deklaracji w sprawie swojego ewentualnego politycznego zaangażowania. Choć powtarza, że ma "jasne stanowisko", to wprost go nie wyraża, skazując rozmówców na domysły.
Spekulacje o tym, że Zygmunt Solorz-Żak marzy o starcie Gawryluk w wyborach prezydenckich pojawiały się wśród osób związanych z zarządem Polsatu od kilku tygodni. Potwierdzają to również dwa źródła Wirtualnej Polski związane z Grupą Polsat.
"Wyraźnie odpowiedziałam na pytanie. Czego jeszcze trzeba? Podpisu krwią?" - mówi sama Gawryluk w relacji na serię pytań. "Cieszę się, że program 'Lepsza Polska' wzbudza takie zainteresowanie" - napisała później.
Czytaj więcej: