Sondaż prezydencki. Polacy powiedzieli, jak chcą głosować

W badaniu zapytano respondentów, na kogo by zagłosowali, gdyby wybory prezydenckie odbyły się w zeszłą niedzielę. Wówczas udział w nich zadeklarowało 68,4 proc. badanych. Tylko niewielka część, bo 0,4 proc. ankietowanych, nie była pewna, czy wzięłaby udział w wyborach.

Pytanie sondażowe brzmiało: "Na którego z kandydatów zagłosował(a)by Pan(i) w wyborach na prezydenta, gdyby lista komitetów wyglądała następująco?".

Najwięcej, bo 28,3 proc. respondentów, wskazało, że zagłosowałoby na Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej. Na drugim miejscu uplasował się Szymon Hołownia z Polski 2050, na którego chciałoby zagłosować 24,0 proc. badanych. Trzecie miejsce zajął Tobiasz Bocheński z Prawa i Sprawiedliwości, zdobywając poparcie 16,1 proc. respondentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wśród pozostałych kandydatów na dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego zagłosowałoby 3,2 proc. respondentów, a na dziennikarkę Dorotę Gawryluk zaledwie 0,2 proc. 1,8 proc. badanych wskazało, że zagłosowałoby na inną osobę.

Wyniki sondażu pokazały również, że 26,4 proc. respondentów nie wie lub nie jest pewna, na kogo oddałoby głos.

Badanie sondażowe obejmowało również kwestię rozpoznawalności kandydatów. Okazało się, że 70,2 proc. respondentów nie słyszało o Krzysztofie Stanowskim - zna go jedynie 29,8 proc. badanych. Tobiasza Bocheńskiego nie zna 57 proc. respondentów, natomiast rozpoznaje go 43 proc. badanych. Dorotę Gawryluk rozpoznaje natomiast aż 75 proc. respondentów.

Sondaż IBRiS dla Radia ZET przeprowadzony został w dniach 9-10 lutego 2024 roku metodą CATI (telefonicznych wywiadów kwestionariuszowych) na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1070 osób.