"Wyłudzisz pieniądze z banku, albo dziewczyna zginie"
Szajka z Warszawy porwała 18-letnią dziewczynę i żądała od jej ciotki okupu. Ciotka miała w zamian za życie dziewczyny wyłudzić 80 tys. zł z jednego z banków. Stołeczna policja zatrzymała siedem osób
w tej sprawie.
16.01.2007 13:40
Jak mówi Karol Jakubowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, wszystkim podejrzanym najprawdopodobniej zostaną przedstawione zarzuty wymuszenia rozbójniczego.
Dziewczyna pochodzi spod Siedlec. Do Warszawy przyjechała w poszukiwaniu pracy - ściągnęli ją członkowie szajki, obiecując dobrą posadę, a następnie przetrzymywali w jednym z hoteli.
Policjanci zajęli się sprawą po zgłoszeniu przez ciotkę dziewczyny. Na początku przestępcy zabrali starszą kobietę do Warszawy i zmusili ją początkowo do wyłudzenia kilku telefonów komórkowych i kredytu w wysokości 5 tys. zł - nie wypuścili jednak jej siostrzenicy.