Trwa ładowanie...

Wyłowione we Wronkach ciało to najprawdopodobniej nie Ewa Tylman

• Według nieoficjalnych doniesień, wyłowione w środę z Warty we Wronkach ciało to nie Ewa Tylman
• Mają o tym świadczyć stan rozkładu zwłok i ubranie
• Policja analizuje rysopisy wszystkich kobiet, które w ostatnim czasie zaginęły

Wyłowione we Wronkach ciało to najprawdopodobniej nie Ewa TylmanŹródło: FotoRobert.com.pl, fot: Robert Deska
dsuj1br
dsuj1br

W środę, przed godz. 17, w przepływającej przez Wronki Warcie zauważono zwłoki kobiety. Na miejsce wysłano policjantów z Poznania, którzy od blisko pół roku prowadzą śledztwo w sprawie zaginięcia Ewy Tylman. Od początku przyjęto za najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń, że 26-latka nie żyje, a jej ciało znajduje się właśnie w Warcie.

Szybko pojawiły się jednak wątpliwości, czy wyłowione z rzeki zwłoki to rzeczywiście Ewa Tylman. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł obecny na miejscu reporter TVN24, ma temu zaprzeczać m.in. stan rozkładu zwłok wskazujący, że ciało nie mogło przebywać w wodzie aż od listopada. Drugą wskazówką wykluczającą, że odnaleziona kobieta to Ewa Tylman ma być ubranie denatki - przechodzień, który zauważył ciało, miał je dostrzec dzięki temu, że było czarne, a Ewa Tylman w noc zaginięcia nosiła szary płaszcz - chociaż pod nim miała założony czarny sweter.

Środowe działania prowadzone na miejscu odnalezienia zwłok zakończono około godz. 20:30. Ciało zabrano do prosektorium.

- Nic nie jest oczywiste. Sprawdzamy wszystkie zaginięcia kobiet zgłoszone policji w ostatnim czasie - poinformował wieczorem Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

dsuj1br

Na początku marca w Obornikach zaginęła 41-letnia Daria Derkowska - będąca podobnego wzrostu co Ewa Tylman i również brunetka, więc pojawiły się spekulacje, że być może to ona. Oborniki znajdują się zaledwie 30 km od Wronek i przez to miasto także przepływa Warta. 41-latka jednak w dniu zaginięcia była ubrana w beżową kurtkę, co nie zgadza się z opisem rzekomo czarnego ubrania wyłowionej denatki.

Radio ZET w czwartek rano podało, że według ich nieoficjalnych informacji wykluczono, aby odnalezione ciało należało do Ewy Tylman. Cały czas nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji.

Wczoraj na miejscu odnalezienia zwłok pojawił się Krzysztof Rutkowski, od początku zaangażowany w poszukiwania Ewy Tylman.

- Została postawiona przeze mnie hipoteza, że ciało wypłynie na początku kwietnia - tak też się stało - ogłosił triumfalnie na Facebooku, zapowiadając na czwartkowe popołudnie konferencję prasową. Już rano poinformował jednak o jej odwołaniu, co również może sugerować, iż najnowsze informacje wykluczają odnalezienie Ewy Tylman.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

dsuj1br
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsuj1br
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj