Wykupują wszystkie egzemplarze, bo chcą ukryć aferę?
Od rana z kiosków masowo znikają egzemplarze "Gazety Iławskiej" - dowiedziała się Wirtualna Polska w redakcji dziennika. Nasi rozmówcy podejrzewają, że przyczyną wykupywania gazety jest chęć ukrycia lokalnej afery opisanej na pierwszej stronie.
Do redakcji "Gazety Iławskiej" rano dotarły informacje o mężczyznach w ciemnych okularach, którzy odwiedzali sklepy i kioski tuż po ich otwarciu i kupowali wszystkie egzemplarze "Gazety Iławskiej". To, co początkowo brzmiało jak żart, okazało się zupełnie poważną sprawą.
"Gazety Iławskiej" brakuje już prawie w całym mieście. Gazeta zachowała się w jednym punkcie, w którym sprzedawca powiedział mężczyźnie w ciemnych okularach, że może mu sprzedać tylko jeden egzemplarz.
Zdaniem redakcji "Gazety Iławskiej" przyczyną znikania z kiosków dziennika jest opisana na pierwszej stronie afera podatkowa Zenona K., znanego w Iławie właściciela komisów samochodowych.
Proces w sprawie ma się odbyć w Ostródzie, ponieważ sala sądowa w Iławie nie pomieściłaby wszystkich oskarżonych, których jest aż 44, w tym Zenon K. i jego pracownicy. W sądzie zeznawać ma 750 osób.