Wykrywacze metali w autobusach
W Izraelu pasażerowie autobusów będą przeszukiwani z wykorzystaniem wykrywaczy metalu - zapowiedział minister bezpieczeństwa publicznego Cachi Hanegbi. Ma to uniemożliwić zamachowcom-samobójcom przedostanie się do pojazdów.
04.03.2004 18:50
Amerykańska organizacja International Fellowship of Christians and Jews przekazała dwa miliony dolarów na zakup wykrywaczy. Starczy ich na kontrolę w tysiącu autobusów, czyli jednej piątej wszystkich jeżdżących po Izraelu. Urządzenia mają być zainstalowane w najbliższych tygodniach.
Część pieniędzy przeznaczono na zatrudnienie nowych pracowników ochrony, którzy zajmą się przeszukiwaniem pasażerów.
Minister Hanegbi podziękował w Jerozolimie organizacji za ten dar i zapowiedział "nową taktykę w sprawie bezpieczeństwa", która ma objąć pasażerów wszystkich autobusów jeżdżących po Izraelu, czyli ponad 5 tys. pojazdów.
AFP pisze, że w ramach tego samego przedsięwzięcia wykrywacze metalu mają być zainstalowane przy wejściach na izraelskie dworce autobusowe, a także na 22 tys. przystanków autobusowych. Całkowity koszt sięga 7 mln dolarów.
Palestyńscy zamachowcy często dokonują zamachów w wypełnionych pasażerami autobusach. Ostatni tego rodzaju atak nastąpił 22 lutego w Jerozolimie - zginęło 8 osób, a szesnaście zostało rannych.