Trwa ładowanie...
d3xz6m0
15-12-2008 07:57

Wykład o gejach na uczelni? To skandal!

Anonimowe telefony, listy z protestami "przeciwko zajęciom promującym dewiacje" i apel do rektora UJ o zmianę programu - skrajnie prawicowe środowiska nie chcą, by na uczelni wykładano o gejach - informuje "Gazeta Wyborcza".

d3xz6m0
d3xz6m0

"Jest dla nas bardzo bolesne, że Uniwersytet Jagielloński, chluba całych pokoleń Polaków, miejsce, gdzie wykładał Jan Paweł II, organizuje przedsięwzięcie, które nie ma nic wspólnego z misją i tradycją tej szacownej uczelni" - piszą autorzy protestu w liście, który trafił m.in. na biurko rektora UJ i do kancelarii kardynała Stanisława Dziwisza. Opublikowano go też w internecie. List podpisany jest z imienia i nazwiska przez kilka bliżej nieznanych osób. Nie są one pracownikami uczelni.

Protest dotyczy wykładu zatytułowanego "Ruch gejowsko-lesbijski w Polsce i na świecie" odbywającego się w ramach podyplomowych studiów Wiedza o Kulturze XXI wieku. Zajęcia prowadzi Samuel Nowak, szef festiwalu Kultura dla Tolerancji (organizował m.in. Marsz Tolerancji). Nowak to również uczestnik studiów doktoranckich na UJ oraz stypendysta Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i King's College, University of London. Przeciwnicy jego zajęć nazywają go "radykalnym działaczem ideologii homoseksualnej".

- To personalny atak na Samuela Nowaka. To, co piszą autorzy listu, przypomina pomysł z dwudziestolecia międzywojennego, by osobno sadzać w ławkach Żydów i Polaków - komentuje dr Piotr Marecki, kierownik studiów podyplomowych w Katedrze Kultury Współczesnej, i dodaje, że nie ma mowy o usunięciu zajęć z programu. To Marecki zaproponował Nowakowi prowadzenie wykładu.

Sam Nowak nie chce komentować całej sprawy. - Zarzut, że "promuję dewiacje" jest absurdalny. Ten poziom dyskusji mnie nie interesuje - mówi gazecie.

Joanna Jałowiec

d3xz6m0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xz6m0
Więcej tematów