Wyjaśniło się, co będzie w "sklepie z papierosami dla dzieci"
Sklep z papierosami dla dzieci pojawił się w centrum Warszawy, wywołując sporo komentarzy i oburzenia. Okazuje się, że to część kampanii informacyjnej stowarzyszenia Miasto Jest Nasze o złej jakości powietrza w stolicy. Przez najbliższe dwa tygodnie przy ulicy Szpitalnej 4 w Warszawie będą odbywały się debaty i spotkania z ekspertami pod hasłem "Smog to papierosy dla dzieci".
Jan Mencwel ze stowarzyszenia MJN mówi, że witryna z wystawą "papierosy dla dzieci" wywołała falę oburzenia, a przez smog każde dziecko wdycha równowartość paczki papierosów tygodniowo.
Jak dodaje chodzi o benzoalfapiren, trującą, rakotwórczą substancję, która znajduje się zarówno w dymach z kominów i w zanieczyszczeniach z transportu, ale także w papierosach. Jan Mencwel wylicza, że w Warszawie każdy mieszkaniec wdycha tyle zanieczyszczeń, jak gdyby palił trzy papierosy dziennie, a paczkę tygodniowo.
Przez weekend organizatorzy kampanii wypuścili zdjęcia sklepu do Internetu nie ujawniając o co chodzi. W sieci pojawiło się wiele komentarzy oburzenia. Dopiero dzisiaj podczas konferencji prasowej poinformowali, że to kampania społeczna, a przez najbliższe dwa tygodnie czynne będzie centrum informacji o smogu. Będzie ono działało do 13 marca w godzinach od 14:00- 20:00.
