Wygrana zmieniła się w koszmar. Ona jest inwalidką, on spędzi 18 lat w więzieniu
Czasami wygranie wielkich pieniędzy prowadzi do dramatycznych wydarzeń. Emma Brown niedługo po wygraniu na loterii 5,5 mln funtów oznajmiła partnerowi, że od niego odchodzi. W reakcji Stephen Gibbs dźgnął kobietę siedem razy w głowę i najbliższe 18 lat spędzi w więzieniu.
31.12.2021 14:21
Emma Brown była przekonana, że 2017 rok będzie jednym z najszczęśliwszych w jej życiu. Wygrała wówczas na loterii 5,5 mln funtów. Jej związek wydawał się być szczęśliwy, a wielka wygrana miała jeszcze scementować udaną relację. Tak się jednak nie stało. Emma marzyła o wielkich podróżach, Stephen z kolei stał się zazdrosny, zaborczy i starał się kontrolować swoją partnerkę.
Wygrana początkiem dramatu
- Gibbs stał się inną osobą w 2017 roku, kiedy pani Brown miała szczęście wygrać los na krajowej loterii. Była to znaczna kwota pieniędzy, która oznaczała, że mogła stać się niezależna finansowo. To zmieniło równowagę w ich relacjach i spowodowało kłótnie między partnerami - powiedział prokurator Ieuan Bennett.
Gibbs zamontował urządzenie śledzące w mercedesie partnerki, aby kontrolować każdy jej ruch w nadmorskim kurorcie Barry w południowej Walii, gdzie mieszkali w wartym 700 tysięcy funtów domu. Mężczyzna zaczął podejrzewać, że partnerka zdradza go z byłym szkolnym przyjacielem Scottem McKenziem, który wynajmował od niej jedno z mieszkań. Gibbs oskarżył swoją dziewczynę, że widział ją z przyjacielem i dodał, że jeśli zobaczy ich jeszcze raz razem, poderżnie mu gardło.
"Przekaż mojej matce, że ją kocham"
Emma Brown miała dość insynuacji Stephena. Powiedziała, że chce zakończyć ich 12-letnią relację. Wtedy mężczyzna złapał ją za szyję, rzucił o ścianę, przy okazji łamiąc rękę, po czym poszedł do kuchni. Chwycił za dziewięciocalowy nóż kuchenny.
- Powiedział jej, że zamierza poderżnąć sobie gardło. Kiedy próbowała go zatrzymać, skierował na nią swój gniew. Myślała, że zostanie zabita po tym, jak jeden z ciosów trafił w jej oko. Została dźgnięta w twarz siedem razy. Powiedziała mu jeszcze: "przekaż mojej matce, że ją kocham". Myślała, że to będą jej ostatnie słowa - dodał prokurator Bennett.
Na nagraniach z monitoringu widać Gibbsa siedzącego okrakiem na swojej dziewczynie ze wznoszącą i opadającą ręką, gdy zadawał jej kolejne ciosy. Mężczyzna uciekł z luksusowej posiadłości wartym 80 tysięcy funtów mercedesem, kupionym za pieniądze pochodzące z wygranej Emmy.
Kobieta przeżyła tylko dlatego, że sąsiedzi słyszeli jęki dochodzące z posesji i ciche wołanie o pomoc. Gibbs zadzwonił do swojego przyjaciela oraz do brata i przyznał, że prawdopodobnie zabił Emmę. Został znaleziony pięć mil od domu, gdy siedział w aucie. Wcześniej zażył tabletki, które miały doprowadzić do samobójstwa, co się ostatecznie nie udało. Na miejscu pasażera znaleziono zakrwawiony nóż.
Emma Brown przeżyła, ale atak miał poważne, nieodwracalnie zmieniające życie konsekwencje. Kobieta nie odzyskała pełnego wzroku w prawym oku, czuje drętwienie w lewym policzku, nie jest w stanie przystawić prawej ręki do głowy. Atak pozostawił również wielkie konsekwencje emocjonalne.
"Dochodzenie do siebie było długim i trudnym procesem. Wiem, że nigdy w pełni nie wyzdrowieję i skutki tego ataku będę odczuwała do końca życia. Byliśmy razem przez 12 lat, byliśmy szczęśliwi i nigdy bym nie pomyślała, że może zrobić coś takiego. Nie sądzę, bym mogła komukolwiek ponownie zaufać. Współczuję mu. Czuję się odrętwiała na wszystko. Ten atak zrujnował moją pewność siebie. Zaufałam mu i nie mogę uwierzyć, jak bardzo mógł mnie oszukać" - napisała w oświadczeniu pokrzywdzona.
Mężczyzna już wcześniej był agresywny
Obrońca Derrick Gooden przyznał, że oskarżony "wykazał pewien stopień skruchy". "Kochał ją. Przepraszał za to, co zrobił. Najlepszym sposobem, w jaki można opisać tę sytuację, jest to, że się pogubił".
Sędzia Richard Twomlow w uzasadnieniu wyroku powiedział: - Regularnie brałeś narkotyki i piłeś alkohol. Rozwijała się w tobie zazdrość. Korzystałeś z urządzenia śledzącego. Piłeś i oskarżałeś ją o kłamstwa. Wziąłeś duży nóż z kuchni. Po wszystkim wyszedłeś z domu i odjechałeś, myśląc, że ją zabiłeś. Oświadczenie Emmy Brown pokazuje niszczycielski efekt fizyczny i emocjonalny. Nie może używać swojej ręki, a jej rodzina jest dotknięta traumą. Nigdy w pełni nie wyzdrowieje.
Zobacz też: Pogoda w sylwestra? Znamy prognozę
Stephen Gibbs został skazany za usiłowanie morderstwa na 13 lat pozbawienia wolności. W więzieniu posiedzi jednak dłużej, za kratkami spędzi 18 lat. Dodatkowe pięć lat to kara za odwieszony wyrok za dźgnięcie nożem poprzedniej partnerki i jej 11-letniego syna w 2005 roku.