Wydatki posłów. Dzięki nim, kwiaciarnie mają wysokie obroty
Ile można wydawać na kwiaty? Polscy posłowie potwierdzają, że wydatki na ten cel mogą być naprawdę wysokie. Przez rok parlamentarzyści wydali ponad 1,2 mln złotych. Oczywiście nie ze swojej kieszeni, tylko z budżetu jakim dysponują do prowadzenia swoich biur poselskich.
Każdy poseł może wydać 19 tysięcy złotych miesięcznie na prowadzenie swojego biura poselskiego. To stały ryczałt. Poseł pieniądze może wydać np. na wynagrodzenie dla pracowników biura, ekspertyzy, tłumaczenia, opłaty za telefon i internet czy media do biura. Może też kupować gazety, książki, czy artykuły spożywcze. Oczywiście każdy taki wydatek musi być związany z wykonywaniem mandatu posła. A że posłowie lubią się pokazywać na różnych uroczystościach, to często w rubryce "inne wydatki" wpisują także kwiaty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydatki posłów właśnie na ten cel podsumował na Twitterze analityk Radosław Karbowski. "Posłowie na kwiaty, wieńce i znicze w 2022 roku w ramach swoich biur poselskich wydali 1 275 482,13 zł" - pisze Karbowski.
Najwięcej bo aż 19 929 złotych w ubiegłym roku na kwiaty wydał Kazimierz Gołojuch (PiS). Gdyby tę sumę podzielić na 365 dni w roku, wyszłoby 54 zł dziennie wydawanych na kwiaty lub wieńce i znicze. Na drugim miejscu znalazł się Piotr Uruski z Suwerennej Polski (19 039 zł), a na trzecim Jacek Osuch z PiS (17 222 zł). To właśnie politycy Zjednoczonej Prawicy najbardziej wspierają kwiaciarnie. W pierwszej 10 listy znalazło się tylko dwóch posłów Koalicji Obywatelskiej. Cała reszta to posłowie klubu PiS.
Czytaj także: