Trwa ładowanie...

Wyciekły maile. Wstydliwa przeszłość europosłanki

​​Łotewska eurodeputowana Tatjana Ždanoka miała od lat współpracować z rosyjskim wywiadem. Niezależny portal The Insider opublikował maile, które europosłanka pisała do swoich kontaktów w FSB.

Tatjana ŽdanokaTatjana ŽdanokaŹródło: Facebook
d131689
d131689

Łotewska polityk i posłanka do Parlamentu Europejskiego, 73-letnia Tatjana Ždanoka, od dawna wprost opowiada się za Rosją i polityką prokremlowską. Zarówno w krajach bałtyckich, jak i w Brukseli szerzyła propagandę na temat rzekomego łamania praw Rosjan. W Parlamencie UE odmówiła potępienia ataku Rosji na Ukrainę - pisze szwedzki "Expressen", którego dziennikarze uczestniczyli w międzynarodowym śledztwie, prowadzonym we współpracy z niezależnym rosyjskim portalem The Insider, łotewską Re:Balticą, i estońskim Delfi.

Według ustaleń dziennikarskie śledztwa od co najmniej 2004 do 2017 roku Tatjana Ždanoka działała jako agentka Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). W tym samym roku po raz pierwszy też uzyskała mandat eurodeputowanej.

The Insider publikuje treści maili, które Ždanoka wymieniała ze swoimi dwoma rzekomymi kontaktami w FSB. Z korespondencji wynika, że regularnie informowała rosyjski wywiad o swojej działalności, przesyłając "raporty", umawiała się na spotkania, a także zwracała się do Moskwy o finansowanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skandaliczne słowa w Sejmie. Posłanka PiS tłumaczy się: To jest komedia

Łotewska eurodeputowana nie zaprzeczyła autentyczności e-maili. Stwierdziła jednak, że niedopuszczalne jest komentowanie treści osobistych pozyskanych nielegalnie dzięki hakerom. Jednocześnie przyznała, że prywatnie od kilkudziesięciu lat zna się z jednym z wymienionych w mailach mężczyzn, ale nie miała pojęcia, że pracuje on dla FSB. Mieli się poznać na początku lat 70. na Kaukazie Północnym, gdzie uczyli się jeździć na nartach. Nazwisko drugiego, z którym miała korespondować od 2013 roku, nie kojarzy, bo poznała "tysiące ludzi".

d131689

"Mogę zaświadczyć, że jedynymi osobami, z którymi siedziałem przy jednym stole z pewną świadomością, że są/byli funkcjonariuszami rosyjskiej FSB, są Władimir Putin i Siergiej Naryszkin" - odpisała Re:Baltice łotewska europosłanka.

Źródło: Re:Baltica, "Expressen", The Insider

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d131689
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d131689
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj