Afera mailowa. Wypłynęły kolejne maile Morawieckiego?

Do sieci trafiły kolejne rzekome maile ze skrzynki Michała Dworczyka. Te datowane są na luty 2018 roku.

Premier przekazuje między innymi Michałowi Dworczykowi sugestię, którą dostał, jak określa, "od jednego z naszych badaczy".

Czytamy w niej: "Premierze, Mateusz, moim zdaniem w takiej sytuacji trzeba zadziałać kryzysowo, a więc znaleźć motyw i wskazać winnych. W moim przekonaniu motyw mają ci, którzy nie zarabiają już na wyłudzeniach VAT, mają silny motyw, jak nikt".

"Przekierowanie uwagi, że to oni inspirują atak na ciebie, ma same plusy". (...) Wszyscy wiedzą, że VAT był wyłudzany, wszyscy wiedzą, że to Ty to ograniczyłeś. Wszystko układa się w spójną całość" - czytamy dalej w mailu, który Morawiecki miał przekazać między innymi Dworczykowi.

"Badacz" ma twierdzić, że każdy, kto będzie atakował Mateusza Morawieckiego, "stanie w jednym szeregu z wyłudzaczami VAT, (...) w domyśle służy mafii vatowskiej".

Afera mailowa. "Jest motyw, jest podmiot..."

"Badacz" ma sugerować także konkretną odpowiedź: "Silny atak na premiera, można powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem, jest w naszym przekonaniu inspirowany przez mafie vatowskie, które w wyniku działań Premiera tracą każdego roku miliardy złotych. (...) Nie ma się więc co dziwić, że to im i ich sprzymierzeńcom najbardziej zależy na atakowaniu premiera. Chcieliby, aby wróciły czasy, kiedy bezkarnie wyprowadzali dziesiątki miliardów złotych rocznie. Marzy im się inny premier, inna partia, inni ludzie u władzy".

"Jest motyw, jest podmiot..." - czytamy w opublikowanym screenie.

Na koniec, według strony poufnarozmowa.pl, premier pisze: "Moim zdaniem warto pójść również tym tropem. Tylko ja potrzebuję, żeby był szybko respons, jak coś takiego się dzieje - gdzie jest sztab? Pls - ostre działania".

Przeczytaj również: Afera mailowa. "Odmaszerować!". Były prezes PKO BP miał pisać do Dworczyka