Wyciek danych z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Zatrzymano podejrzanego
Prokuratura Krajowa poinformowała o zatrzymaniu Krzysztofa J. Mężczyzna jest podejrzany o wyciek danych z KSSiP. Był pracownikiem spółki zewnętrznej, która świadczyła usługi zarządzania zasobami serwerowymi.
22.04.2020 | aktual.: 22.04.2020 10:21
Z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie wyciekły dane osobowe sędziów, prokuratorów i innych pracowników sądów. Były tam ich imiona i nazwiska, numery telefonów, adresy e-mail, miejsce zamieszkania, hasło w formie zaszyfrowanej, a także jednostki, wydział, adres jednostki i miasto podawane przy rejestracji. Wszystko trafiło do internetu. O sprawie zostały powiadomione policja, Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuratura.
Prokuratura Krajowa poinformowała w środę o zatrzymaniu podejrzanego. Krzysztof J. to pracownik spółki zewnętrznej, z którą KSSiP podpisała umowę o świadczenie usługi zarządzania zasobami serwerowymi. Mężczyzna podczas testowego migrowania danych szkoły na nowo utworzoną platformę utworzył katalog, do którego przeniósł dane osobowe pracowników wymiaru sprawiedliwości, zapisane w systemie informatycznym uczelni.
Przeczytaj: Koronawirus w Polsce. Prokuratura bada czy do szpitala w Pleszewie trafili zarażeni pacjenci z innej placówki
Dostęp do pobrania danych miała każda osoba, która posiadała internet. Na razie prokuratura nie ustaliła, kto wszedł w ich posiadanie. Krzysztof J. usłyszy zarzut udostępnienia danych umożliwiających nieuprawniony dostęp do informacji przechowywanych w systemie informatycznym KSSiP. Grozi mu za to do 5 lat więzienia. Po przesłuchaniu mężczyzny zapadnie decyzja co do rodzaju zastosowanych wobec niego środków zapobiegawczych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl