W wyniku awarii ewakuowano 538 osób
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do rozszczelnienia instalacji z amoniakiem. Jak wyjaśniono na konferencji prasowej, to się okaże dopiero wówczas, gdy z uszkodzonej rury zostanie zdjęta izolacja. W ocenie strażaków podczas awarii doszło do wycieku kilku litrów amoniaku, zaś w całym Indykpolu w sumie jest 40 ton amoniaku. Strażacy zapewnili, że amoniak nie wyciekł z hali na zewnątrz, nie doszło ani do skażenia środowiska, ani do zagrożenia dla ludzi z zewnątrz.
W piątek w południe strażacy wietrzyli ciągle halę, w której doszło do awarii. Filipowicz przyznał, że wciąż urządzenia pomiarowe wykazują tam obecność amoniaku, w związku z czym na miejscu ciągle pracują strażacy. W ocenie Filipowicza trudno na razie stwierdzić, czy w piątek naprawa uszkodzonej rury będzie możliwa.
Krzewicki dodał, że stosowanie amoniaku do chłodzenia jest powszechnie wykorzystywane w przemyśle przetwórstwa mięsnego. W halach produkcyjnych Indykpolu panuje temperatura od 2 do 5 stopni C.