Wyciągnęli gangstera z bunkra - sukces po 16 latach!
Włoska policja aresztowała jednego z najpotężniejszych bossów kamorry, Michele Zagarię. Funkcjonariusze odnaleźli go w podziemnym bunkrze na terenie posiadłości koło miasta Caserta na południu Włoch. Poszukiwany był od 1995 roku.
53-letni Zagaria to jeden z szefów najgroźniejszego klanu neapolitańskiej mafii, Casalesi. Był ostatnim jego bossem, który się jeszcze ukrywał po serii aresztowań w ostatnich latach.
Był w czołówce poszukiwanych mafiosów, sporządzonej przez włoski wymiar sprawiedliwości. W 2008 roku został skazany zaocznie na dożywocie za morderstwo i inne przestępstwa mafijne w wielkim, trwającym 10 lat procesie gangsterów z klanu Casalesi. Wcześniej, w 2000 roku wydano za nim międzynarodowy nakaz aresztowania.
Zagaria ukrywał się w wykopanym w ziemi bunkrze na terenie gospodarstwa w miejscowości Casapesenna. Między bunkrem a podłogą, pod którą znajdowała się jego kryjówka, jest 5 metrów żelbetonu. Aby dotrzeć do środka policja musiała użyć ciężkiego sprzętu.
- Wygraliście, wygrało państwo - tymi słowami Michele Zagaria zwrócił się do prokuratorów do walki z mafią, gdy weszli do jego kryjówki. Wkrótce potem zasłabł.
Włoskie media przypominają, że Zagaria był szczególnie aktywny w budowlanym sektorze działalności gangu Casalesi, który właśnie w tę dziedzinę inwestował część swych dochodów z przestępczych procederów. Należące do niego firmy budowlane prowadziły działalność nie tylko w mateczniku kamorry na południu, ale także w innych rejonach Włoch oferując konkurencyjne ceny usług, własnych ludzi do pracy i szybkie tempo robót.
Jest właścicielem wielomilionowego majątku, zgromadzonego z wymuszeń, handlu narkotykami i kontroli przetargów.
- Aresztowanie Zagarii to olbrzymi sukces państwa - oświadczyła minister spraw wewnętrznych Włoch Anna Maria Cancellieri.
NaSygnale.pl: Ukradł auto z dzieckiem w środku!