Wychowawca skazany za molestowanie ucznia
Karę roku i czterech miesięcy więzienia w
zawieszeniu na trzy lata za molestowanie seksualne podopiecznego
wymierzył byłemu wychowawcy bydgoski sąd. Mężczyzna
wykorzystywał i prześladował jednego ze swoich nastoletnich
podopiecznych. Wyrok jest nieprawomocny.
23.10.2006 | aktual.: 23.10.2006 18:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dariuszowi N. zarzucono zmuszanie wychowanka do poddania się czynnościom seksualnym, a także znęcanie się psychiczne nad kilkunastoletnim wówczas chłopcem.
Dariusz N. był zatrudniony jako wychowawca w bydgoskim ośrodku dla młodzieży słabosłyszącej. Skłonności pedofilskie wychowawcy wobec jednego z wychowanków odkrył dyrektor ośrodka. O wszystkim powiadomił w 2003 roku prokuraturę i zwolnił pedagoga dyscyplinarnie z pracy.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo blisko cztery lata temu, ale po kilku miesiącach umorzyła postępowanie, mimo że potwierdziło ono skłonności pedagoga. On sam, wobec takiego wyniku dochodzenia i mając poparcie Związku Nauczycielstwa Polskiego, do którego należy, wytoczył sprawę o przywrócenie do pracy. Po nagłośnieniu historii w mediach, śledztwo wznowiono i nie doszło do rozprawy przed sądem pracy.