Wybuch w Birmie - siedem osób rannych
Eksplozja przed ratuszem w Rangunie, spowodowana prawdopodobnie wybuchem bomby, raniła co najmniej siedem osób - poinformowały birmańskie źródła szpitalne.
25.09.2008 | aktual.: 25.09.2008 10:22
W piątek przypada rocznica krwawego stłumienia protestów antyrządowych w Birmie.
Pracownik szpitala, do którego przewieziono rannych, poinformował o ich liczbie zastrzegając swoją anonimowość. Nie wiadomo, jak poważne są ich obrażenia.
To chyba była mała bomba, ale śledztwo wciąż trwa - powiedział z kolei policjant, który poprosił o niepodawanie jego nazwiska.
Do wybuchu doszło na przystanku autobusowym przed ratuszem. Policja zablokowała dostęp do miejsca eksplozji.
Podczas tłumienia protestów 26 września ubiegłego roku zginęło co najmniej 31 osób. Birma od zamachu stanu w 1962 roku jest rządzona przez juntę wojskową.