Wybuch pod Elblągiem, jedna osoba zginęła
Zakończyła się już akcja ratownicza w bazie przeładunkowej paliw płynnych w Kurowie Braniewskim w powiecie elblaskim. Przed południem nastąpił tam wybuch. Zginęła jedna osoba, 3 są ciężko poparzone. Tragedia wydarzyła się podczas prac konserwatorskich w podziemnym zbiorniku. W akcji ratunkowej brało udział 8 zastępów straży pożarnej.
Ryszard Baran z elbląskiej straży pożarnej powiedział, że do wybuchu doszło w pomieszczeniu rozdzielni zaworów, gdzie czterej pracownicy prowadzili prace konserwacyjne.
Mężczyźni prowadzili tam remont i chcieli wymienić zawór. Zeszli do rozdzielni przepływu paliwa, która znajduje się 6 metrów pod ziemią. Tam najprawdopodobniej podczas wymiany zaworu doszło do zaiskrzenia i w rezultacie do wybuchu oparów - powiedział Baran.
Pracownicy zostali poparzeni, wśród nich jeden śmiertelnie. Na miejscu jest prokurator, która ustala okoliczności wypadku.
Naftobaza to miejsce, gdzie przechowywane i dystrybuowane są substancje ropopochodne. Produkty transportowane są tam koleją, potem przepompowywane do zbiorników i rozprowadzane do odbiorców.