Wybuch na uczelni w Szczecinie. 20‑latka ma poparzone ok. 90 proc. ciała

Akademia Sztuki w Szczecinie wydała oświadczenie w sprawie wybuchu na uczelni, do którego doszło w niedzielę. "Na terenie uczelni wydarzył się poważny wypadek, w wyniku którego trzy osoby są ranne [...] Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem" - czytamy w komunikacie.

Wybuch w Szczecinie
Wybuch w Szczecinie
Źródło zdjęć: © PAP | Przemysław Piątkowski
Mateusz Dolak

Do zdarzenia w Akademii Sztuki w Szczecinie przy ul. Kolumba doszło w niedzielę kilkanaście minut przed godz. 16. Podczas przeprowadzania doświadczenia poparzone zostały trzy kobiety.

Jedna z nich będąca w wieku ok. 20 lat w ciężkim stanie, z poparzeniami 90 proc. powierzchni ciała została zabrana do szpitala śmigłowcem LPR. 33-latka i 40-latka z poparzeniami klatki piersiowej i twarzy zostały przetransportowane do szpitali karetkami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Postępowanie w sprawie sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu o wielkich rozmiarach prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Śródmieście - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka szczecińskiej Prokuratury Okręgowej.

Po uzyskaniu zgody służb prokurator jest w trakcie czynności procesowych na miejscu zdarzenia, które prowadzi z udziałem biegłego.

"Pierwszy raz mam do czynienia z takim wypadkiem"

Budynek Akademii Sztuki, w którym w niedzielę doszło do wybuchu, został wyłączony z zajęć dydaktycznych do odwołania.

- Konstrukcja budynku i stan techniczny nie uległy dewastacji. Problem polega na tym, że trzeba zneutralizować wszelkiego rodzaju odczynniki, które są potrzebne do grafiki warsztatowej. Trzeba wiedzieć, jak się z nimi obchodzić, nasz dział BHP już nad tym pracuje - przekazał dziekan wydziału grafiki Akademii Sztuki w Szczecinie dr hab. Ireneusz Kuriata.

- Pierwszy raz mam do czynienia z takim wypadkiem w pracowni grafiki warsztatowej, która zwykle uważana jest za bezpieczną - dodał z kolei prorektor ds. artystyczno-naukowych dr Mikołaj Iwański.

- Na obecnym etapie nie da się niczego spójnego zrekonstruować. Musimy poczekać na moment, kiedy będziemy mogli porozmawiać z poszkodowanymi. Kiedy one będą w stanie zarówno psychicznym, jak i fizycznym gotowe do rozmowy - dodał.

Trwa ustalanie przyczyn wybuchu. Jak poinformowały władze uczelni, w pracowniach grafiki artystycznej używane są substancje łatwopalne m.in. denaturat i kalafonia.

- Przeszliśmy jakiś czas temu kontrolę sanepidu, która nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Bardzo dbamy o stan techniczny szczególnie tych pracowni, w których odbywają się zaawansowane procesy technologiczne - podkreślił

Wybuch w Szczecinie. Komunikat na Facebooku

Na facebookowej stronie uczelni pojawił się oficjalny komunikat w tej sprawie.

"Na terenie uczelni wydarzył się poważny wypadek, w wyniku którego 3 osoby są ranne. Najpoważniej ucierpiała studentka, hospitalizowane są także dwie wykładowczynie. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem. W tej chwili nasze myśli kierujemy do rannej studentki i wykładowczyń, które są pod opieką lekarzy. Żywimy nadzieję, że wszystkie wrócą do zdrowia. Uczelnia współpracuje ze służbami wyjaśniającymi okoliczności zdarzenia" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez dr hab. Mirosławę Jarmołowicz.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)