Wybuch w Ukrainie, przy granicy z Białorusią. Uszkodzony most i tory
W Ukrainie, tuż przy granicy z Białorusią, eksplodowało nad ranem kilka min. Ich wybuch uszkodził przęsło mostu i tory kolejowe. Przyczyną detonacji miało być uderzenie pioruna. Jak informuje białoruski niezależny serwis Radio Swoboda, to już kolejny taki przypadek.
Do eksplozji, jak informuje białoruskie Radio Swoboda, powołując się na prorządowe białoruskie kanały na Telegramie, miało dojść ok. godz. 3.30 lokalnego czasu. Od uderzenia pioruna miała eksplodować jedna z min, znajdującą się w zalesionym terenie w obwodzie żytomierskim w środkowej części Ukrainy, w odległości 800 metrów od przejścia granicznego "Sławieczna".
Wybuch pierwszej miny wywołał eksplozję kilku innych. W efekcie, jak informuje Radio Swoboda, zniszczone miały zostać tory kolejowe i jedna z podpór mostu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Genialny patent Ukraińców. Rosjanie na froncie załamują ręce
Wcześniej strona ukraińska informowała o zaminowaniu granicy ukraińskiej w związku z groźbą nowej ofensywy Rosji z terytorium Białorusi.
Radio Swoboda zwróciło się do Jewhena Silkina, asystenta Dowódcy Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy ds. łączności strategicznej, z prośbą o komentarz w tej sprawie. - Eksplozja min na granicy z Białorusią? Nie mam takiej informacji, żeby w naszym kraju detonowano miny - miał stwierdzić.
Także Obwodowa Administracja Wojskowa w Żytomierzu nie potwierdziła jeszcze informacji o eksplozji min.
Ukraińska straż graniczna potwierdza, że był wybuch
Informację o wybuchach potwierdził jednak rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko. Stwierdził, że rzeczywiście doszło do eksplozji min w pobliżu linii granicznej, wywołanej przez uderzenie pioruna.
- Według posiadanych przeze mnie informacji nikt nie odniósł obrażeń. Oddzielnie dodam, że na granicy, szczególnie w pobliżu linii granicznej, obowiązuje ograniczenie w przemieszczaniu się obywateli. Dlatego zapory minowe na niektórych kierunkach ważnych dla bezpieczeństwa Ukrainy zagrażają tylko tym, którzy chcą do nas przyjść z wojną - podkreślił Demczenko.
Jak przypomina Radio Swoboda to nie pierwsza tego typu sytuacja. Na początku lipca doszło do detonacji min na terenie obwodu wołyńskiego przy granicy z Białorusią. Wtedy również przyczyną eksplozji miny była burza. Wybuch uszkodził jedną z lokalnych dróg.
Źródło: svaboda.org
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski