Totalny chaos w Berlinie. Trzeba powtórzyć wybory
Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny postanowił o powtórzeniu wyborów w Berlinie do lokalnego parlamentu. Ma to związek z faktem, że we wrześniu 2021 roku w lokalach wyborczych doszło do wielu nieprawidłowości. Ponowne głosowanie ma się odbyć 12 lutego.
Berlin od 2016 roku zarządzany jest przez koalicję SPD, Zielonych i Lewicy. W wyborach, które odbyły się 26 września 2021 roku, odnowiono sojusz i burmistrzem stolicy Niemiec została Franziska Giffey. Polityk związana z SPD wcześniej pełniła funkcję federalnego ministra ds. rodziny.
Wybory w Niemczech do powtórki. Były pełne błędów i pomyłek
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał, że wybory przeprowadzone jesienią 2021 roku były pełne pomyłek. W wielu lokalach wyborczych tworzyły się ogromne kolejki, co prowadziło do długiego oczekiwania na oddanie głosu. Miejscami brakowało też kart, w niektórych punktach były one dostarczane w sposób nieprawidłowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin parł do tego za wszelką cenę. "Bardzo duże zmiany"
Chaos podczas wyborów doprowadził do tego, że część lokali została czasowo zamknięta, a po zakończeniu głosowania ponownie je otworzono, aby umożliwić spełnienie obywatelskiego obowiązku osobom oczekującym w kolejkach.
Problemy podczas wyborów w Berlinie spowodowane były faktem, że tego samego dnia odbywała się elekcja do Bundestagu. Na dodatek mieszkańcy stolicy wybierali swoich przedstawicieli do Izby Reprezentantów i dwunastu rad okręgowych, organizowano też referendum ws. nieruchomości komunalnych. Obowiązujące wtedy przepisy sanitarne, mające związek z COVID-19, utrudniały pracę komisjom wyborczym.
W dniu wyborów w Berlinie odbywał się też maraton, co doprowadziło do zamknięcia wielu ulic w centrum miasta. W efekcie pojawiły się utrudnienia związane z dostarczaniem brakujących kart do głosowania.
Wybory do powtórki. Kto będzie rządził Berlinem?
Sondaże wskazują, że obecnie CDU może liczyć na największe poparcie - 23 proc. Zbliżone wyniki w badaniach osiągają SPD i Zieloni - ok. 19-21 proc. Dlatego wiele wskazuje na to, że powtórka głosowania nie zmieni politycznej sytuacji w stolicy Niemiec.
Zgodnie z sondażami, dalsze lokaty zajmuje Lewica (11-12 proc.), AfD - 11 proc. oraz FDP - 6-7 proc.
Czytaj także: