Wybory w Kazachstanie krytykowane przez opozycję
Odbywają się w
Kazachstanie wybory parlamentarne, krytykowane przez Zachód i
opozycję jako nie w pełni równe i wolne.
19.09.2004 | aktual.: 19.09.2004 13:06
Wybory obserwowane są z wielką uwagą za granicą, ze względu na wielkie bogactwa naturalne tego Kazachstanu, który w ciągu najbliższych dziesięciu lat wejdzie do pierwszej dziesiątki światowych producentów ropy naftowej.
Głównym przeciwnikiem rządzącej partii "Otan" ("Ojczyzna") prezydenta Nursułtana Nazarbajewa jest nowa partia "Asar" ("Razem") jego najstarszej córki Darigi. Partia ta stosuje opozycyjną retorykę, ale wspiera prezydenta.
Powiedzieliśmy już, że kampania wyborcza nie była ani równa ani wolna - powiedział Bułat Abiłow, przywódca innej opozycyjnej partii "Ak Zhol" ("Jasny Szlak"), któremu cofnięto bierne prawo wyborcze po orzeczeniu sądu, iż zniesławił on innego polityka. Teraz musimy wykazać, że głosowanie odbywa się niezgodnie z zasadami - zapowiada Abiłow.
Opozycja krytykuje między innymi zakupiony na Białorusi komputerowy system głosowania. Warunkiem oddania głosu jest odczytanie wbijanego do dowodów tożsamości kodu kreskowego, podobnego do tych, które stosuje się w supermarketach.
Pojawiły się sygnały, że system taki umożliwia odczytanie na kogo się głosuje. Wiele osób obawia się represji, np w miejscu pracy, w przypadku niegłosowania na partię rządzącą.