Wybory samorządowe. Były rzecznik rządu Beaty Szydło bez stanowiska marszałka Małopolski

Były rzecznik rządu Beaty Szydło Rafał Bochenek - mimo wsparcia swojej promotorki - nie zostanie marszałkiem województwa małopolskiego.

Wybory samorządowe. Były rzecznik rządu Beaty Szydło bez stanowiska marszałka Małopolski
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Michał Wróblewski

14.11.2018 | aktual.: 14.11.2018 12:04

O tym, że Bochenek - bliski współpracownik byłej premier i pełnomocnik ministra środowiska ds. organizacji szczytu klimatycznego w Polsce - chciałby zostać marszałkiem i czeka na decyzję kierownictwa PiS w tej sprawie, informowaliśmy w październiku.

- To na razie tylko spekulacje - tak w rozmowie z WP komentował wtedy gorące plotki prosto z Małopolski szef tamtejszych struktur PiS senator Marek Pęk.

- Są bardziej doświadczeni ode mnie - dystansował się od tych plotek sam Bochenek.

Była premier nie dała rady

Jednak działacze PiS i znajomi Bochenka w nieoficjalnych rozmowach z WP przekonywali, iż były rzecznik rządu Beaty Szydło chciałby być marszałkiem jednego z kluczowych województw. - Dla niego byłby to duży polityczny awans, mimo że to nie polityka "centralna", a samorząd. Tyle że to funkcja prestiżowa i dająca duże wpływy - opowiadali nam nasi rozmówcy. Nie ukrywali jednak, iż Bochenek może być zbyt młody i politycznie niedoświadczony, by objąć to stanowisko.

Po wtóre, szanse na objęcie stanowiska marszałka zmniejszała funkcja pełniona dziś przez Bochenka i zadania, które musi zrealizować w najbliższych tygodniach. A są one związane z przygotowaniami niezwykle ważnego, kilkudniowego szczytu klimatycznego ONZ, który odbędzie się w Polsce. W dniach 3-14 grudnia nasz kraj będzie gospodarzem Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ds. Zmian Klimatu.

- Szczyt musi zostać dopięty na ostatni guzik, to wielkie przedsięwzięcie międzynarodowe i ogrom pracy. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby Rafał rzucił ją kilka tygodni przed szczytem. Nie sądzę nawet, żeby mógł. To jest duży problem w tej chwili - mówił nam nasz rozmówca z PiS.

Kilka dni temu od jednego z polityków PiS dowiedzieliśmy się, że władze partii nie dały rekomendacji Bochenkowi. Mimo że jego kandydaturę forsowała Beata Szydło. Bezskutecznie.

Obraz
© PAP | PAP

Gwoli sprawiedliwości należy stwierdzić, że i tak Szydło miała kluczowy wpływ na personalne puzzle w Małopolsce.

Nowym marszałkiem województwa małopolskiego będzie Witold Kozłowski, wieloletni radny sejmiku i sekretarz starostwa nowosądeckiego, a od kilku miesięcy prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Dostał on zielone światło od samego prezesa Kaczyńskiego - słyszymy. Kozłowski - mówi jeden z działaczy PiS - także należy do osób związanych z byłą premier.

A Bochenek - potwierdzają ludzie z Małopolski - zostanie przewodniczącym sejmiku. To swoista nagroda pocieszenia dla byłego rzecznika rządu Szydło.

Była premier rekomendowała także innego "swojego człowieka" do kierownictwa sejmiku - wiceprzewodniczącą ma być dyrektor jej biura poselskiego Iwona Gibas. Do zarządu województwa wejdzie zaś szef gabinetu politycznego ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (206)