Wybory prezydenckie. Poseł Platformy pyta o prezydenckie loty
Poseł PO Sławomir Nitras domaga się od KPRM ujawnienia wszystkich lotów prezydenta Andrzeja Dudy od chwili zarządzenia wyborów prezydenckich. Polityk chce się dowiedzieć, jaki był cel takiej podróży i czy nie był on przypadkiem związany z kampanią prezydencką.
14.06.2020 | aktual.: 14.06.2020 10:41
Nitras skierował pismo do szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka.
"Każdy lot Prezydenta jest lotem wykonywanym w misji oficjalnym o statusie HEAD, a więc podlega zgłoszeniu do Centralnego Rejestru Lotów" - przypomina poseł opozycji. I domaga się ujawnienia informacji o dacie podróży rządowym samolotem, miejsca startu i lądowania, a także międzylądowań.
"Zwracam się do Pana ministra o udostępnienie opinii publicznej wykazu wszystkich lotów Prezydenta od dnia 5 lutego tj. od dnia zarządzenia wyborów prezydenckich przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek do dnia otrzymania niniejszego zapytania" - pisze Nitras.
Zobacz także: Sławomir Nitras o Andrzeju Dudzie: prezydenta nie ma
Przypomnijmy, jak ujawnił w ubiegłym roku portal TVN24, prezydent Duda w trakcie kadencji wykonał ponad 600 lotów rządowymi maszynami. Dokładniej 642 (stan na początek września 2019 r.).
Jednym z częstych destynacji głowy państwa był ośrodek na Helu. - Prezydent latem lubi siedzieć w Juracie. Nieraz przylatywał do Warszawy na krótko, gdy miał jakieś oficjalne obowiązki i wracał szybko nad morze – przyznał w rozmowie z tvn24.pl funkcjonariusz jednej ze służb odpowiedzialnych za zabezpieczenie lotów najważniejszych osób w państwie.
Z oficjalnych dokumentów Polskiej Żeglugi Powietrznej, która monitoruje loty najważniejszych osób w państwie, rządowe maszyny w ciągu 4 lat wzbijały się w powietrze 1643 razy. Wszystkie miały nadany status HEAD. To instrukcja wydana przez ministra obrony obejmująca loty "w misji oficjalnej" z prezydentem, premierem, marszałkami Sejmu i Senatu, a także z ich zagranicznymi odpowiednikami.