Wybory prezydenckie 2020. Zbigniew Ziobro pominięty? Marek Migalski kreśli możliwe scenariusze
- Pod tym porozumieniem, które kompletnie wywrócił dotychczasową politykę i unieważniło wybory prezydenckie są podpisy tylko dwóch członków koalicji rządowych, czyli Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina. Tam nie podpisu trzeciego z koalicjantów, czyli Zbigniewa Ziobry i albo jest tak, że on był na bieżąco konsultowany i w pełni akceptował to porozumienie albo się o tym dowiedział tak samo jak my, czyli późnym wieczorem - zauważa w programie "Tłit" Marek Migalski. - Jeśli to byłby ten drugi scenariusz, to by oznaczało, że koalicja rządowa stoi przed kolejnymi perturbacjami, tym razem zgłaszanymi przez obóz Zbigniewa Ziobry i Solidarną Polskę - powiedział. Stwierdził, że "jeśli to porozumienie było zawarte obok Ziobry, to poczuje się jako pominięty w najważniejszym być może wydarzeniu politycznym ostatnich 30 lat". - Jeśli ja dobrze znam Zbigniewa Ziobro, to byłoby to załatwione jakąś próbą rekompensat politycznych, finansowych, personalnych. Myślę, że byłby gotów do rozpoczęcia tego typu kojących go negocjacji - podsumował Migalski.
Skoro już mówimy o całym obozie. J… Rozwiń
Transkrypcja: