Wybory prezydenckie 2020. "Władysław Kosiniak-Kamysz z dwucyfrowym wynikiem". Polityk nie ma wątpliwości
Wybory prezydenckie 2020 już wkrótce. Na razie wiadomo, że w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego weźmie udział Andrzej Duda i Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdaniem Władysława Teofila Bartoszewskiego z PSL, konkurent Dudy może uzyskać dwucyfrowy wynik.
25.11.2019 | aktual.: 25.11.2019 19:07
Władysław Teofil Bartoszewski był pytany na antenie Polskiego Radia 24 o nadchodzące wybory prezydenckie oraz o to, jak szykują się do nich pozostali członkowie opozycji. - W PO są rozmaite odśrodkowe nurty, a kandydaci na prezydenta pojawiają się i znikają - stwierdził gość Adriana Klarenbacha.
Pojawiła się również kwestia niedawnego wywiadu Jacka Jaśkowiaka. Przypomnijmy: prezydent Poznania oświadczył, jest "człowiekiem centrum" i gdyby to od niego zależało, to małżeństwa homoseksualne byłyby w Polsce legalne. - Jeśli w PO prawybory wygra Jacek Jaśkowiak, będzie on zabiegał o lewicowy elektorat Adriana Zandberga - ocenił Władysław Teofil Bartoszewski.
- Podczas gdy w innych formacjach kandydaci w wyborach prezydenckich pojawiają się i znikają, ścierają się rozmaite ruchy odśrodkowe, to kandydat PSL jest już znany. Czas na działanie - wskazał polityk PSL.
- Władysław Kosiniak-Kamysz jest w stanie osiągnąć dwucyfrowy wynik w wyborach prezydenckich. Co więcej, jako jedyny dzięki głosom centroprawicowych wyborców ma szanse pokonać Andrzeja Dudę - oświadczył Bartoszewski. Podkreślił również, że politycy PSL wywarli presję na Władysława Kosiniaka-Kamysza, aby kandydował w wyborach prezydenckich 2020.
Kto na prezydenta? Sondaż Wirtualnej Polski
Jak wynika z sondażu IBRiS dla Wirtualnej Polski, Andrzej Duda może liczyć na 43,8 proc. głosów podczas majowych wyborów. Różnica do drugiej w klasyfikacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest ogromna - wynosi aż 22 punkty procentowe. Na wicemarszałek Sejmu zagłosowałoby 21,8 proc.
Reszta potencjalnych kandydatów pozostaje daleko w tyle. Na trzecim miejscu (z wynikiem 9,5 proc.) znalazł się Adrian Zandberg, a tuż za nim Władysław Kosiniak-Kamysz (8,3 proc.).
Na końcu stawki uplasowali się Krzysztof Bosak (4 proc.) oraz Szymon Hołownia (3,7 proc.). 6,1 proc. nie potrafiło wskazać kandydata, "żaden z powyższych" odpowiedziało 2,9 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl