PolskaWybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia ostro o wojnie PiS i PO. Uderzył w "fantazje" o. Tadeusza Rydzyka

Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia ostro o wojnie PiS i PO. Uderzył w "fantazje" o. Tadeusza Rydzyka

- Nie mamy moralnego prawa wydać ani grosza na strzelnicę w każdym powiecie, ani na fantazje ojca Rydzyka, dopóki nie naprawimy systemu, w którym nie ma pieniędzy na psychiatrię dziecięcą - powiedział Szymon Hołownia podczas wystąpienia w Warszawie. Ze sceny przemówiła także jego żona.

Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia ostro o wojnie PiS i PO. Uderzył w "fantazje" o. Tadeusza Rydzyka
Źródło zdjęć: © East News
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Przed nami trzy najważniejsze tygodnie ostatnich trzydziestu lat. Podczas tych tygodni zdecydujemy nie tylko o pięciu kolejnych latach – zdecydujemy o losie następnego pokolenia. Chcę wam pokazać sposób, w jaki te 3 tygodnie przejdziemy - powiedział Szymon Hołownia. I powiedział o dwóch słowach, które chce dać Polakom: "głową i serce". - Bo Polski nie naprawimy pięściami - zaznaczył.

I wspominał "wazelinę lejącą się hektolitrami z zaprzyjaźnionych mediów". Mówił też o "świętej wojnie" między PO i PiS. - Jedni szczują i dzielą, drudzy, choć przez 5 lat nie pokazali ani centymetra pomysłu na Polskę, nie potrafili powstrzymać rozjeżdżającego Polskę walca, mianują się teraz jej wybawicielami - powiedział Hołownia.

I dodał, że jest "inna droga". - Ominiemy was. Pójdziemy wreszcie do przodu - powiedział. I pytał, czy ludzie chcą "Polski PiS, w której będzie trwać dorzynanie watahy Platformy?". I powiedział, że chce "solidarności, która nie zabija w ludziach samodzielności".

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Beata Kempa o Tomaszu Grodzkim: nie dorósł do swojej funkcji

- My zbudujemy w tym czasie trzy wielkie budowle społeczne. Po pierwsze - edukację na miarę XXI, a nie XIX wieku. Szkołę, która zauważa, że żyjemy w dobie internetu. Która uczy rozumieć dane, a nie zmusza do zakuwania tego, co każdy znajdzie w internecie w pięć minut - dodał Hołownia.

Szymon Hołownia w Warszawie. Uderzył w o. Tadeusza Rydzyka

Kandydat w wyborach prezydenckich zaznaczył, że "nie mamy moralnego prawa wydać ani grosza na strzelnicę w każdym powiecie, ani na fantazje ojca Rydzyka, dopóki nie naprawimy systemu, w którym nie ma pieniędzy na psychiatrię dziecięcą". I uznał, że "wdrażanie tej zmiany" to jego zadanie na pierwszy rok prezydentury.

Drugi krok to "ochrona zdrowia". - To nie tylko komfort, to bezpieczeństwo narodowe. Nie mamy moralnego prawa wydać choćby grosza - ani na strzelnice w każdym powiecie, ani na fantazje ojca Rydzyka, zanim nie naprawimy systemu, w którym nie ma pieniędzy na psychiatrię dziecięcą - powiedział.

"Budowla trzecia" to opieka dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami. - Ale nie taka, która ich uzależni, a taka, która sprawi, że oni będą potrzebni państwu tak samo albo bardziej, niż państwo jest potrzebne im. Solidarną Polskę musimy budować nie tylko sercem, ale i głową - dodał Hołownia.

Wybory 2020. Szymon Hołownia prezentuje "Belweder na kółkach"

- To państwo stanęło na głowie. Ono znowu musi wrócić na ziemię - podkreślił. I zapewnił, że zawetuje każdą ustawę, która będzie pogłębiała "dramatyczną już w tej chwili w Polsce suszę". Chce też pilnować braku "betonozy". I "powrotu na swoje miejsce: partii, mediów i Kościoła".

- Senat należy przekształcić w izbę samorządową. Samorządom trzeba dać pieniądze i przekazać szpitale, edukację, transport. Oni znają potrzeby ludzi, poradzą sobie z nimi lepiej niż jakikolwiek wiceminister - dodał.

Na scenie wystąpiła także Urszula Brzezińska-Hołownia. - Podziwiam twoją siłę i determinację kochanie. Jestem z ciebie dumna - stwierdziła. I wyjawiła, co powiedziała, gdy Hołownia zwierzył się jej ze swoich planów. - Będzie potrzebował 5 rzeczy. Siły, mądrości, zdrowia, miłości i ludzi - uznała. I dodała, że "uwierzyła w niego jako pierwsza".

Hołownia zaprezentował kamper - "Belweder na kółkach", którym będzie podróżował przez następne tygodnie. - W kamperze jeździ rodzina, ludzie bliscy, kamper skraca dystans - uznał. Kandydat w wyborach prezydenckich zapowiedział przejechanie nim jeszcze w sobotę do Otwocka.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (221)