PolskaWybory prezydenckie 2020. Sąd wydał decyzję w sprawie Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego

Wybory prezydenckie 2020. Sąd wydał decyzję w sprawie Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego

Wybory 2020. Ostateczna porażka sztabu Andrzeja Dudy w procesie wyborczym. Sąd oddalił zażalenie ludzi prezydenta na wcześniejszą decyzję. W poniedziałek nie uwzględnił ich wezwania do przeprosin i sprostowania, jakie skierowali przeciw kandydatowi KO.

Wybory prezydenckie 2020. Sąd wydał decyzję w sprawie Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego
Źródło zdjęć: © PAP

Sprawa dotyczy wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego z połowy czerwca. - Dzisiaj milion osób straciło pracę - powiedział wtedy we Wrocławiu kandydat w wyborach prezydenckich 2020. Sztab Andrzeja Dudy chciał sprostowania tej informacji. W I instancji Sąd Okręgowy w Warszawie wydał korzystny wyrok dla kandydata KO. Pełnomocnik komitetu głowy państwa złożył jednak apelację.

Wybory 2020. Sąd Apelacyjny prawomocnie oddalił zażalenie komitetu Andrzeja Dudy

Dziś swoją decyzją ogłosił Sąd Apelacyjny. Orzeczenie zapadło w 3-osobowym składzie na posiedzeniu niejawnym. Wezwanie sztabu Prawa i Sprawiedliwości o sprostowanie i przeprosiny wobec Trzaskowskiego nie zostało uwzględnione. To oznacza, że zażalenie Dudy zostało oddalone i prezydent przegrał w II instancji.

Przeczytaj: Najnowszy sondaż prezydencki IBRIS dla WP. Dla kogo II tura wyborów? Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski idą łeb w łeb

Sąd argumentował, że słowa kandydata KO powinny być rozumiane "niejednoznacznie". Tłumaczył, że pojęcie "dziś" nie może być traktowane dosłowne, nawet gdyby chodziło o sformułowanie "w ostatnim czasie". Wtedy wypowiedź Trzaskowskiego można byłoby odczytywać jak gdyby dotyczyła okresu pandemii koronawirusa, początku 2020 roku, czy od momentu wyboru Dudy na urząd prezydenta. Sąd przychylił się do ostatniej opcji.

Pozew przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu oddalony. Sąd Apelacyjny wyjaśnia

Sędzia Marzena Konsek-Bitkowska wyjaśniła również, że zdanie o osobach, które straciły pracę, odnosi się do szerszego kręgu i nie może być zawężone jedynie do tych, którzy są zarejestrowani jako bezrobotni. Słowa będące przedmiotem sporu mają dotyczyć także tych, którzy "stracili możliwość zarobku na podstawie umów zlecenia czy samozatrudnienia".

Dane dotyczące bezrobocia podał właśnie Główny Urząd Statystyczny. Poziom bezrobocia wzrósł do 6 proc. i jest najwyższy od lutego 2019 r. Pod koniec maja 2020 r. bez pracy pozostawało 1 milion 11,7 tys. Polaków. To prawie 150 tys. więcej niż na koniec ubiegłego roku. Bezrobotnych przybyło we wszystkich województwach. Najwięcej pozostaje ich w woj. warmińsko-mazurskim i podkarpackim.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1453)