SpołeczeństwoWybory prezydenckie 2020. Radosław Fogiel o atakach na Jolantę Turczynowicz-Kieryłło: "To ostrzał artyleryjski"

Wybory prezydenckie 2020. Radosław Fogiel o atakach na Jolantę Turczynowicz-Kieryłło: "To ostrzał artyleryjski"

- Nie jesteśmy zaskoczeni - mówi wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel o atakach na szefową kampanii Andrzeja Dudy, Jolantę Turczynowicz-Kieryłło. Polityk odniósł się do doniesień medialnych z ostatnich dni.

Wybory prezydenckie 2020. Radosław Fogiel o atakach na Jolantę Turczynowicz-Kieryłło: "To ostrzał artyleryjski"
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski

25.02.2020 | aktual.: 25.02.2020 22:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak podało radio RMF FM, przemówienie Jolanty Turczynowicz-Kieryłło na wyjazdowym nie przypadło do gustu prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Wybory prezydenckie 2020. Radosław Fogiel: "Nie ma sensu tego komentować"

Turczynowicz-Kieryłło miała mówić tylko o sobie i swojej roli w sztabie Andrzeja Dudy. Pominąć miała przy tym całkowicie dalsze plany na kampanię prezydencką.

W wywiadzie dla portalu wPolityce.pl, do tych słów odniósł się Radosław Fogiel. - Nie ma sensu tego komentować. Mówić, że ktoś był zadowolony, a ktoś nie - komentował wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości.

Wybory prezydenckie 2020. Radosław Fogiel: "Ostrzał artyleryjski"

Jak dodał, rewelacje mediów to dla niego żadna nowość. Chodzi również o informacje opublikowane przez "Gazetę Wyborczą", która donosiła o incydencie z listopada 2018 roku. To wtedy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło miała zostać zatrzymana przez mieszkańca Milanówka w trakcie roznoszenia ulotek, godzących w jednego z kandydatów na burmistrza.

Według relacji mężczyzny, adwokat Turczynowicz-Kieryłło ugryzła go. Szefowa kampanii Andrzeja Dudy zaprzecza i mówi, ze to ona wraz z synem zostali zaatakowani przez mieszkańca Milanówka. Polityk PiS zarzeka się, że nie roznosiła wtedy żadnych ulotek.

Jak zaznaczył Radosław Fogiel, sztab spodziewał się takich działań. - Oczywiście, że jesteśmy atakowani. Jak pojawia się ktoś nowy, to w jego kierunku kieruje się ostrzał artyleryjski. Nie jest to dla nas zaskoczeniem - podkreślił polityk.

Źródło: wPolityce.pl

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!

Komentarze (44)