Wybory prezydenckie 2020. PiS ma nowy plan. Jacek Sasin zdradza szczegóły
Wybory prezydenckie 2020 mają się odbyć przy zamknięciu lokali wyborczych. Taki plan na 10 maja ma Prawo i Sprawiedliwość. Wicepremier Jacek Sasin podał szczegóły ws. powszechnego głosowania korespondencyjnego.
02.04.2020 14:20
W czwartek pojawiła się informacja, że PiS ma nowy pomysł na wybory prezydenckie 2020. Głosowanie ma odbyć się tylko korespondencyjnie, wszystkie lokale mają być zamknięte - to byłyby pierwsze takie wybory w Polsce. Taka inicjatywa miała powstać podczas środowej narady polityków na Nowogrodzkiej, o której jako pierwsza informowała Wirtualna Polska.
Jak mają wyglądać wybory prezydenckie 2020? Więcej szczegółów zdradza wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. - Chcielibyśmy wprowadzić głosowanie wyłącznie korespondencyjne. Ono będzie najbezpieczniejsze, a jednocześnie łatwiejsze do zorganizowania niż dwutorowe głosowanie - powiedział polityk w rozmowie z RMF FM. Poprawka w tej sprawie ma być złożona na piątkowym posiedzeniu Sejmu.
Na pytanie, co jeśli Senat zamrozi zmiany w Kodeksie Wyborczym, Sasin stwierdził, że nie będzie problemów z wprowadzeniem nowego systemu. - My już prowadzimy prace nad zorganizowaniem systemu głosowania korespondencyjnego i będziemy gotowi na to, żeby rozszerzyć to również na pozostałe osoby - mówił wicepremier.
Zobacz wideo: Koronawirus: PAH apeluje o wsparcie zbiórki #PajacykBezPrzerwy
Pytany o samorządy, które nie chcą przeprowadzić wyborów, Jacek Sasin odparł: część samorządów wypowiedziała posłuszeństwo państwu i obowiązującemu prawu - konstytucji. To wymaga jakieś reakcji i przeanalizowania. Natomiast ten model głosowania, który chcemy zorganizować, czyli głosowanie korespondencyjne, może się odbyć bez udziału samorządów - podkreślił polityk. Nie wyklucza również wprowadzenie zarządu komisarycznego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl