Wybory prezydenckie 2020. Osobliwa teoria dotycząca wyboru daty
Elżbieta Witek wytłumaczyła, dlaczego jako datę wyborów wybrała 10 maja. Argumentacja marszałek Sejmu jednak nie wszystkich przekonuje. Stowarzyszenie "Młodzi Demokraci" związane z PO znalazło odniesienie do terminu w Biblii.
06.02.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:24
"Nie to, że się czepiamy, bo to pewnie przypadek" - uprzedzają na początku nowego wpisu na Twitterze członkowie "Młodych Demokratów". Po czym zwracają uwagę na to, że w jednym z psalmów, który zostanie odczytany czy wyśpiewany w kościołach 10 maja, jest mowa o "prawie i sprawiedliwości".
Tym samym sugerują, że data wyborów prezydenckich, którą w środę ogłosiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek, nie jest przypadkowa. "Żebyście się nie zdziwili" - czytamy we wpisie.
"Młodzi Demokraci" są stowarzyszeni z Platformą Obywatelską.
To nie pierwszy taki "zbieg okoliczności". Psalm 33. został odczytany również 21 października 2018 r., w dniu wyborów samorządowych. - Nie można przesadzać w pewnych kwestiach. Jeżeli by się okazało, że jest to pieśń, którą się normalnie, tradycyjnie wykonuje w kościołach, to trudno to wiązać z datą niedzielną - mówił wtedy Wojciech Hermeliński, ówczesny szef Państwowej Komisji Wyborczej.
Co więcej, 6 sierpnia 2015 r., w dniu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na prezydenta, w kościołach wybrzmiał psalm z frazą: "Prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu".
Wybory prezydenckie 2020. Kulisy wyboru daty
Przypomnijmy, że Witek długo zastanawiała się nad datą. - Pierwotnie miałam na myśli zupełnie inną datę - 17 maja - przyznała. Zmieniła zdanie, bo prosiła o to ambasada polska w Rzymie.
- To mi rzeczywiście umknęło wcześniej, kiedy na myśl wpadła mi ta data 17., że w Watykanie będą hucznie obchodzone uroczystości związane z setną rocznicą urodzin Jana Pawła II. Tam będą tysiące pielgrzymów, także z Polski - wyjaśniła.
Przeczytaj również: Wybory prezydenckie 2020. Polacy zabrali głos ws. wykształcenia kandydatów
Odpowiedziała też opozycji, która zarzuca jej zwlekanie z ogłoszeniem terminu wyborów. Jak podkreśliła, zmieściła się w czasie.
Przypomnijmy, że udział wyborach prezydenckich zadeklarowali: Andrzej Duda (PiS), wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Robert Biedroń (Wiosna), Krzysztof Bosak (Konfederacja) oraz Szymon Hołownia (niezależny).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl